W ciężkim stanie trafiła do szpitala kobieta, która we wtorek po południu oblała się rozpuszczalnikiem i podpaliła w sosnowieckim parku. - Ma poparzone 90 procent ciała - mówi tvn24.pl Mariusz Łabędzki z policji.
Kobieta podpaliła się przed godz. 13.00 w Parku Środula od ulicy Zaruskiego.
- Po podpaleniu przeszła kilkanaście metrów na pobliską ławkę i tam znaleźli ją przechodnie, którzy powiadomili służby. Przez cały czas była przytomna, w momencie, gdy przyjechała karetka już się nie paliła - relacjonuje Łabędzki.
"Poparzone 90 procent ciała"
Jak dodaje, kobieta ma poparzone 90 procent ciała. -Jest w tak ciężkim stanie, że nawet trudno określić jej wiek, ale najprawdopodobniej ma około 50 lat. Próbujemy ustalić jej tożsamość - dodaje.
Kobieta została przewieziona do szpitala oparzeniowego w Siemianowicach Śląskich. Najprawdopodobniej w podpaleniu nie brały udziału osoby trzecie. Policja bada sprawę.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: jsy/par / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Katowice | TVN24