Miłośników biegania nie zraża zima. I to nawet wtedy, gdy za oknem temperatura spada grubo poniżej zera. - Trzeba to lubić, trzeba to kochać i wyjść - przekonuje Agnieszka Kobielska, biegaczka z Gliwic.
Nasz reporter spotkał panią Agnieszkę na terenie aeroklubu w Gliwicach. - Lubię ciężkie warunki, więc taka pogoda mi pewno nie przeszkadza. Poza tym jest zima, piękna atmosfera, dużo śniegu, nic, tylko biegać - zachęcała pani Agnieszka, która planowała właśnie przebiec trasę liczącą około 14 kilometrów.
Ujemne temperatury nie są przeszkodą w bieganiu. Ważne jest jednak, by się jednak dobrze ubrać.
- Najpierw sprawdziłam jaka jest pogoda. Ubrałam kilka koszulek. Jedną z długim rękawem, jedną z krótkim - mówi pani Agnieszka.
Lekarstwo na problemy
Wbrew pozorom wcale nie powinniśmy ubierać się bardzo grubo. Trzeba pamiętać, że już po kilkuset metrach będziemy rozgrzani i będzie nam ciepło. Jeżeli wychodząc z domu na trening czujemy, że jest nam ciepło, to powinien być znak, że ubraliśmy się źle. Może mieć to negatywne konsekwencje dla naszego zdrowia.
Ważne też, by pamiętać grubszych niż latem butach z twardą podeszwą. Nie zapomnijmy o rękawiczkach i czapce, bądź opasce. - Dla mnie Bieganie okazało się lekarstwem na problemy. Chorowałam na bulimię, anoreksję i to mi jakoś pomogło odreagować emocje, które miałam - zapewnia pani Agnieszka.
Miłośników biegania można spotkać m.in. na terenie gliwickiego aeroklubu:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: mi/roody / Źródło: tvn24 Katowce
Źródło zdjęcia głównego: tvn24