Chcieli kupić prawo jazdy. 12 osób stanie przed sądem

Prawo jazdy (zdjęcie ilustracyjne)
Do zdarzenia doszło w Mikołowie
Źródło: Google Earth
Akt oskarżenia przeciwko 12 osobom zakończył śledztwo mikołowskich policjantów w sprawie nielegalnego handlu dokumentami prawa jazdy. Od października 2024 roku funkcjonariusze gromadzili dowody przeciwko mieszkańcowi powiatu mikołowskiego oraz jego klientom, którzy za kwoty od 2 do 4,5 tys. zł próbowali zdobyć dokument bez egzaminu.

Sprawą zajmowali się policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie, zwalczający przestępczość gospodarczą, którzy od października 2024 r. zbierali materiał dowodowy. Pierwsze informacje o nielegalnym procederze zdobyli drogą operacyjną.

Akt oskarżenia przesłano we wrześniu br. do Sądu Rejonowego w Mikołowie. - Najmłodsza z oskarżonych osób ma 21 lat, najstarsza - 70. Zdecydowana większość z nich to ci, którzy nie zdali egzaminu na prawo jazdy. Byli jednak i tacy, którzy posiadane wcześniej uprawnienia utracili, np. z powodu jazdy samochodem pod wpływem alkoholu - opisała młodszy aspirant Izabela Kempka z Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie.

Fałszywe prawa jazdy za 4,5 tys. zł 

Jak ustalili policjanci, kwoty za zakup prawa jazdy wahały się od 2000 do 4500 zł. Zainteresowani ofertą wpłacali pieniądze na konto bankowe mężczyzny, nigdy jednak żadnego dokumentu nie otrzymali. Oskarżonym grozi do 8 lat więzienia.

Wcześniej do sądu skierowano odrębny akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie, który oferował pomoc w uzyskaniu prawa jazdy, powołując się na wpływy w urzędach. Obiecywał, że załatwi prawo jazdy bez zdania egzaminu lub przyspieszy wydanie dokumentu. O oferowanych przez niego usługach klienci dowiadywali się w internecie. Nieco później śledczy dotarli do nich. Sformułowane w tej sprawie zarzuty dotyczą m.in. płatnej protekcji.

TVN24 HD. Oglądaj na żywo
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD. Oglądaj na żywo

Czytaj także: