O krok od tragedii w Katowicach. Wchodzących na zielonym świetle na przejście dla pieszych kobietę z dzieckiem o mało nie potrącił przejeżdżający samochód, który nie ustąpił im pierwszeństwa. Piesza uniknęła wypadku, w ostatniej chwili zatrzymując się przed pasami. Całe zajście nagrała kamerka świadka z innego pojazdu. Policjanci odnaleźli kierującą oplem i ukarali ją wysokim mandatem.
Do groźnego zdarzenia doszło w Katowicach na skrzyżowaniu ulic Granicznej i Krasińskiego. Skręcający w lewo kierowca opla nie ustąpił pierwszeństwa kobiecie z dzieckiem, którzy wchodzili właśnie na przejście dla pieszych. Do tragedii brakowało niewiele.
Czytaj też: Karetka śmiertelnie potrąciła pieszą, kierowca innego pojazdu skazany na dwa lata więzienia
Nieustąpienie pierwszeństwa na przejściu. Nagranie z Katowic
Całe zajście nagrała kamerka w innym pojeździe. Świadek wysłał nagranie na policyjną skrzynkę "Stop agresji drogowej". Na filmiku widać, jak na przejściu dla pieszych zapala się zielone światło. Przejechać mogą też między innymi skręcający w stronę "zebry" kierowcy, jednak ustępując pierwszeństwa pieszym.
Czytaj też: Potrącenie 9-letniej dziewczynki w Piasecznie
Tę zasadę łamie jednak osobowy opel, który skręcając w lewo z ulicy Krasińskiego w węższą ulicę Graniczną, przejeżdża tuż przed wchodzącą na pasy kobietę z dzieckiem. Piesi w ostatniej chwili zatrzymali się i uniknęli wypadku.
Policja znalazła kierującą
Po tym, jak nagranie trafiło na policyjną skrzynkę "Stop agresji drogowej", mundurowi odnaleźli kierującą osobowym oplem.
"Policjanci z komisariatu I ustalili, że za kierownicą opla siedziała 37-letnia mieszkanka Będzina. Kobieta ukarana została 1500 zł mandatem, a na jej konto trafiło 15 punktów" - czytamy w komunikacie śląskiej policji.
"Kolejny już raz apelujemy do wszystkich uczestników ruchu drogowego o stosowanie się do przepisów, wzajemny szacunek i zachowanie zdrowego rozsądku" - napisali mundurowi.
Źródło: śląska policja
Źródło zdjęcia głównego: Śląska Policja