Śmiertelnie potrącił 19-latkę, kierowca autobusu z zarzutem zabójstwa. "Mówił, że ruszył, bo czuł się zagrożony"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
Łukasz T. usłyszał zarzuty zabójstwa 19-latki i usiłowania zabójstwa dwóch osób (wideo z sierpnia 2021 roku)
Łukasz T. usłyszał zarzuty zabójstwa 19-latki i usiłowania zabójstwa dwóch osób (wideo z sierpnia 2021 roku)TVN24
wideo 2/10
Łukasz T. usłyszał zarzuty zabójstwa 19-latki i usiłowania zabósjtwa dwoch osób TVN24

31-letni kierowca autobusu Łukasz T. usłyszał zarzut zabójstwa jednej osoby i usiłowania zabójstwa dwóch osób. Mężczyzna jest podejrzany o śmiertelne potrącenie 19-letniej kobiety. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać, że przed tragedią doszło do bójki kilkunastu osób. - Podejrzany twierdził, że w pewnym momencie mu się wydawało, że grupa tych osób będzie go atakować z prawej i z lewej strony, dlatego podjął ten manewr ruszenia autobusem - mówi rzeczniczka katowickiej prokuratury. Mężczyzna trafił do aresztu.

Monika Łata z Prokuratury Okręgowej w Katowicach przekazała w niedzielę, że 31-letni kierowca autobusu usłyszał zarzuty zabójstwa 19-letniej Barbary Sz. oraz usiłowania zabójstwa dwóch innych osób, które znajdowały się przed autobusem w chwili, gdy mężczyzna ruszył. Po godzinie 15, podczas zorganizowanej konferencji prasowej, Łata dodała, że Łukasz T. częściowo przyznał się do zarzutów - twierdził, że bał się, iż może zostać zaatakowany przez grupę osób stojących obok.

- Z przesłuchań świadków wynika, że w torze jazdy podejrzanego były jeszcze dwie osoby i tylko to, że zdążyły uciec spowodowało, iż nie znalazły się pod kołami autobusu - mówiła prokurator. - Podejrzany twierdził, że wydawało mu się, że ktoś kopie w drzwi, że te drzwi miały się nawet otworzyć, po czym on je zamknął. Podejrzany twierdził, że w pewnym momencie mu się wydawało, że grupa tych osób będzie go atakować z prawej i z lewej strony, dlatego podjął ten manewr ruszenia autobusem - dodała.

Doprowadzenie kierowcy do prokuraturyTVN24

Jak mówiła, podczas przesłuchania Łukasz T. stwierdził, że nie wiedział, iż kogoś potrącił.

- On stwierdził, że faktycznie ruszył tym autobusem, że ruszył w grupę tych ludzi, ale ruszył bardzo wolno - mówiła Łata. - Podejrzany stwierdził, że nie wiedział, że kogoś przejechał, że nie wiedział, że ktoś jest pod kołami jego autobusu. Myślał, że ci ludzie, którzy za nim biegną i krzyczą, biegną, bo tak naprawdę chcą mu zrobić krzywdę. Twierdzi, że nie miał świadomości, że ci ludzie krzyczeli, bo on kogoś ciągnie pod autobusem - dodała prokurator.

Monika Łata przyznała również, że z rejestrów policyjnych wynika, że Łukasz T. miał wcześniej osiem kolizji drogowych. - W tym część z udziałem autobusu - dodała.

Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i aresztował podejrzanego na trzy miesiące. Grozi mu dożywocie.

Mężczyzna został w niedzielę doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Katowice-Północ w Katowicach w związku z tragicznym wypadkiem, do którego doszło w sobotę przed godziną szóstą rano w rejonie ulic Mickiewicza i Stawowej w Katowicach. 31-latek potrącił 19-letnią kobietę, która zginęła na miejscu.

Nagranie świadków ze zdarzenia pojawiło się w sieci

Jak przekazała w sobotę podkomisarz Agnieszka Żyłka, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Katowicach, mężczyzna po potrąceniu 19-latki odjechał z miejsca zdarzenia. Został zatrzymany dopiero kilkaset metrów dalej, w rejonie zajezdni. Miał tłumaczyć funkcjonariuszom, że nie zauważył potrącenia kobiety.

31-letni kierowca PKM Katowice był trzeźwy. Pobrano mu krew do badań na obecność środków odurzających. Jak powiedziała podkom. Żyłka, badania muszą być przeprowadzone w certyfikowanym laboratorium, co potrwa od kilku do kilkunastu dni.

W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać, co działo się chwilę przed potrąceniem kobiety. Kilka osób biło się na jezdni, w pewnym momencie podjechał autobus, zatrzymał się i trąbił. Uczestnicy bójki nie zeszli z drogi, wtedy kierowca ruszył. Nastolatka zniknęła pod kołami pojazdu, który ciągnął ją przez kilkadziesiąt metrów. Jeden z mężczyzn był przez kilka metrów popychany przez jadący autobus, pozostali uczestnicy bójki uciekli na boki.

Monika Łata przekazała w niedzielę, że prokuratura będzie badała również sam wątek bójki, która odbywała się na środku jezdni.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Potrącenie 19-latki w Katowicach
Potrącenie 19-latki w Katowicach31.07| 19-letnia kobieta została śmiertelnie potrącona przez autobus w centrum Katowic. Okoliczności wypadku wyjaśniają policja i prokuratura. 31-letni kierowca był trzeźwy. Pobrano mu krew do dalszych badań laboratoryjnych. Zarząd Transportu Miejskiego wydał w tej sprawie oświadczenie.TVN24

Jak poinformowała rzeczniczka katowickiej policji podkomisarz Agnieszka Żyłka, w sobotę późnym popołudniem trwały przesłuchania licznych świadków zdarzenia. Część z nich rano była pod wpływem alkoholu, dlatego będą przesłuchiwani jeszcze w niedzielę. Zeznania poszczególnych świadków są ze sobą konfrontowane. Prokurator Łata dodała w niedzielę po 15, że przesłuchania nadal trwają.

Policjanci analizują też różnego typu nagrania (m.in. z miejskiego monitoringu i kamer pobliskich obiektów), na których widać wypadek. Zwieńczeniem czynności dowodowych było niedzielne doprowadzenie zatrzymanego kierowcy do Prokuratury Rejonowej Katowice-Północ, która nadzoruje postępowanie w tej sprawie.

Kierowca usłyszał zarzut zabójstwaŚląska policja

Zarząd Transportu Miejskiego wydał oświadczenie

19-latka została przejechana przez autobus linii 910, obsługiwany - na zlecenie Zarządu Transportu Metropolitalnego - przez PKM Katowice. W sobotę po południu katowicki ZTM wydał oświadczenie w tej sprawie.

"Dziś w centrum Katowic przed godziną 6.00 kierowca PKM Katowice potrącił osobę postronną. Jako organizator komunikacji miejskiej jesteśmy wstrząśnięci tym zdarzeniem i stanowczo potępiamy takie sytuacje. W zdarzeniu uczestniczył autobus linii 910, która jest obsługiwana przez PKM Katowice. Zażądaliśmy już od tego przewoźnika pilnych wyjaśnień" - czytamy w komunikacie.

"Na miejscu pojawiły się odpowiednie służby, m.in. policja i prokuratura, które wyjaśniają okoliczności. Jako organizator komunikacji miejskiej deklarujemy pełną współpracę ze służbami" - dodał ZTM.

Śmiertelne potrącenie 19-latki w KatowicachTVN24

"Nie potrafię wręcz uwierzyć, jak mogło się to stać"

Do wypadku odniósł się także na Facebooku przewodniczący Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, która wyznaczyła ZTM jako organizatora transportu w aglomeracji, Kazimierz Karolczak.

"Dramatyczny wypadek, do którego doszło dzisiaj rano z udziałem kierowcy autobusu PKM Katowice jest czymś niepojętym. Nie potrafię wręcz uwierzyć, jak mogło się to stać, ale jednak doszło do tego tragicznego zdarzenia. Pod kołami zginęła młoda dziewczyna, przed którą było całe życie… Wyrazy współczucia dla rodziny oraz bliskich" - napisał Karolczak, oceniając, iż "film, który pojawił się w internecie, jest druzgocący".

Kondolencje bliskim ofiary wypadku złożyli przedstawiciele miasta Katowice. "Dziś rano doszło do tragicznego zdarzenia na ul. Mickiewicza. Autobus potrącił 19-letnią kobietę, która niestety zmarła. Sprawę prowadzi Prokuratura i Policja. Rodzinie i Bliskim zmarłej składamy wyrazy głębokiego współczucia" - napisano na oficjalnym profilu Katowic w portalu społecznościowym.

Do wypadku doszło w rejonie ulic Mickiewicza i Stawowej

Autorka/Autor:MAK/gp

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Śląska policja

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24