Kobieta wchodzi na pasy i w połowie drogi orientuje się, że nie zdąży przejść. Z jednej strony wprost na nią jedzie autobus. Piesza robi krok do tyłu, ale na pas w przeciwną stronę właśnie wjeżdża osobówka. Kierująca samochodem odjechała, ale po chwili wróciła. Poszukiwany jest kierowca autobusu.
Do niebezpiecznej sytuacji na pasach doszło dzisiaj około piątej rano w Jaworznie na ul. Grunwaldzkiej. Zarejestrowała ją kamera monitoringu.
54-latka przechodziła przez oznakowane przejście dla pieszych w okolicy skrzyżowania z placem Górników. Z obrazu wideo można się domyślić, że prawdopodobnie w połowie drogi kobieta zrozumiała, że to się nie uda.
Z prawej strony bowiem nadjeżdżał autobus i - jak widać w nagraniu - jego kierowca nie zatrzymał się mimo obecności pieszej na przejściu.
Kobieta próbowała się wycofać, ale nie miała dokąd uciec. Kamera zarejestrowała, że pasem w przeciwnym do autobusu kierunku zdąża renault. I podobnie jak autobus nie zamierza się zatrzymać przed pasami.
W kleszczach
Dalej film mrozi krew w żyłach. Piesza dostaje się między autobus a renault, które mijają się na pasach. Jakby tego nie było dość, na przejście wjeżdża kolejna osobówka.
O wypadku pierwszy poinformował portal społecznościowy jaw.pl.
54-latka miała wyjątkowe szczęście. Jak powiedział serwisowi jaw.pl Tomasz Obarski, rzecznik policji w Jaworznie, piesza została tylko lekko potrącona.
- Kierująca renault odjechała z miejsca zdarzenia, ale wróciła i przyznała, że potrąciła pieszą lusterkiem - powiedział Obarski.
Policja szuka kierowcy autobusu.
Autor: mag/mś/jb / Źródło: jaw.pl
Źródło zdjęcia głównego: jaw.pl