19-latek z Istebnej, który rzucił się na brata, zadając mu kilka ciosów ostrym narzędziem, trafił do aresztu. W wyniku odniesionych ran, zaatakowany mężczyzna zmarł. Za zabójstwo napastnikowi grozi dożywocie.
Do tragicznej w skutkach sprzeczki między braćmi doszło w miniony piątek, tuż przed północą.
"Rany okazały się śmiertelne"
- 19-latek zadał starszemu bratu liczne ciosy ostrym narzędziem. Domownicy wezwali pomoc, lecz rany okazały się śmiertelne. Lekarz pogotowia stwierdził zgon 22-letniego mężczyzny - informuje st. asp. Rafał Domagała z policji w Cieszynie.
Funkcjonariusze zatrzymali sprawcę w mieszkaniu, w którym doszło do tragedii. Był trzeźwy.
Przyznał się do zabicia brata
- 19-latek został już przesłuchany i usłyszał prokuratorskie zarzuty. Przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa. Na wniosek policjantów i prokuratury, został tymczasowo aresztowany. Grozi mu nawet dożywotnie więzienie - dodaje rzecznik cieszyńskiej policji.
Stróże prawa nie ujawniają na razie motywów działania 19-latka.
Do tragedii doszło w Istebnej:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl
Autor: NS / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: KPP Cieszyn