Pasażer zmarł. Autobus z ciałem stał na przystanku ponad osiem godzin

Autobus ze zmarłym pasażerem stoi na przystanku
Pasażer zmarł w autobusie w Jaworznie
Źródło: Google Maps
84-letni mężczyzna zasłabł podczas podróży autobusem. Nie udało się uratować jego życia. Na domiar nieszczęścia, pochodził z innego miasta i lekarz rodzinny nie przyjechał stwierdzić zgonu. Zaalarmowana policja przez osiem godzin pilnowała autobusu z ciałem.

Do tragedii doszło w piątek w Jaworznie. Jak informuje portal jaw.pl, 84-mężczyzna zasłabł w autobusie miejskim. Próbowano mu pomóc, niestety pasażer zmarł. Autobus około godziny dziewiątej zatrzymał się na przystanku w dzielnicy Byczyna i stał tam do 17:40. 84-latek jest z innego miasta, dlatego lekarz rodzinny nie przyjechał stwierdzić zgonu. Musiał to zrobić koroner.

- Ponieważ śmierć nastąpiła w miejscu publicznym, policja musiała pilnować ciała do czasu, aż nie zostało zabrane przez zakład pogrzebowy - tłumaczył Michał Nowak, rzecznik policji w Jaworznie.

Czytaj także: