Policja poszukuje mężczyzny, który w nocy wybił w sklepie szybę i zabrał papierosy. Na nagraniu z kamery widać, jak szuka pieniędzy, ale z kasy wysypały się grosze. Napastnik ubrał się odpowiednio, by nie zostawić odcisków palców i butów. Ale zostawił wizerunek swojej twarzy.
3 września przed 2.30 w nocy nieustalony dotąd mężczyzna włamał się do sklepu przy ulicy Jowisza 1a w Gliwicach. Dostał się tam, wybijając szybę.
Nie był to spontaniczny napad. Mężczyzna prawdopodobnie przygotował się. Ubrał lateksowe rękawiczki i ochraniacze na buty, by nie zostawić śladów. Ubiór widać na wideo, zarejestrowanym przez kamerę zainstalowaną w sklepie.
Na swoją niekorzyść mężczyzna chyba o tej kamerze nie pomyślał, bo nie przesłonił twarzy. Na głowie ma kaptur bluzy, ale kamera "patrzy" mu prosto w oczy, gdy przeskakuje przez ladę.
- Był przygotowany na dwa łupy, bo miał przy sobie łom i worek - mówi Marek Słomski, rzecznik policji w Gliwicach.
Łom na kasetkę z pieniędzmi, worek na towar. Musiał być zawiedziony. Widać na nagraniu, że po wyłamaniu kasetki na podłogę wysypują się grosze.
Ostatecznie zabrał papierosy o wartości 750 zł.
- Czterdzieści sekund i dał nogę - mówi Słomski. Teraz trwa poszukiwanie zarejestrowanego mężczyzny. Policja prosi o pomoc w ustaleniu jego tożsamości wszystkich, którzy go rozpoznają.
Autor: mag/gp / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Gliwicach