Do z darzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę w zabrzańskiej dzielnicy Mikulczyce.
Jak podaje policja, według relacji świadków chwilę po tym, jak dziewczynka wypadła, w oknie mieszkania widziano jej ojca. Miał wyjrzeć na ulicę, a następnie zamknąć okno. w tym czasie w miejscu zgromadziło się wielu mieszkańców i przyjechało pogotowie ratunkowe. Dopiero wtedy, po upływie kilkunastu minut, rodzice dziewczynki mieli wyjść na podwórko.
3 promile u matki, 2,5 promila ojca
Dziecko zostało przewiezione do szpitala. Według lekarzy, obrażenia nie zagrażają życiu 8-latki. Ma złamaną kość udową.
- Po przyjeździe na miejsce policjanci zbadali stan trzeźwości rodziców dziewczynki. 49-letnia matka miała ponad 3 promile alkoholu w organizmie, a 54-letni ojciec 2,5 promila. Oboje zostali aresztowani. Dzisiaj zostaną przedstawione im zarzuty narażenia dziecka na niebezpieczeństwo - informuje Marek Wypych z zabrzańskiej policji.
To nie pierwszy raz
Każdemu z rodziców może grozić nawet 8 lat więzienia.
- Rodzice dziewczynki usłyszeli podobne już zarzuty w 2007 roku. - Od tamtego czasu policjanci nie otrzymywali zgłoszeń dotyczących zaniedbań opiekuńczych nad dzieckiem z ich strony - zapewnia Wypych.
Mapy dostarcza Targeo.pl
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MP/b / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: KMP w Zabrzu