Od czterech lat ukrywał się przed policją, wpadł przez alkohol

Dzielnicowi zatrzymali poszukiwanego listem gończym
Ponad 350 tysięcy rodziców nie płaci alimentów na własne dzieci. Wielu nie robi tego złośliwie, chociaż ich stać
Źródło: Stefania Kulik/Fakty po Południu TVN24
Poszukiwany listem gończym wpadł w ręce policji podczas rutynowej kontroli na Mokotowie. Dzielnicowi wylegitymowali go, bo pił alkohol przed jednym ze sklepów. Mężczyzna trafił do zakładu karnego, gdzie odbędzie karę za niepłacenie alimentów.

O sprawie poinformowała w poniedziałek Komenda Rejonowa Policji Warszawa II. Mokotowscy dzielnicowi podjęli w ostatnim czasie interwencję wobec trzech mężczyzn pijących alkohol przed jednym ze sklepów na terenie dzielnicy.

"Podczas legitymowania okazało się, że jeden z nich figuruje w policyjnych systemach jako osoba poszukiwana. Poszukiwania 57-latka od 2021 roku prowadzili policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Chełmie. Mężczyzna schronienie przed zakładem karnym znalazł na terenie Warszawy" - wyjaśnia w komunikacie aspirant sztabowy Marta Haberska, rzeczniczka KRP Warszawa II.

Jak dodaje, list gończy za mężczyzną został wydany przez Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa. Powodem była kara za niewywiązanie się z obowiązku alimentacyjnego.

287 dni kary

Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnej celi. Funkcjonariusze przeprowadzili z nim czynności, a następnie doprowadzili go do zakładu, gdzie odbędzie zasądzoną karę. Jak podaje asp. szt. Haberska, 57-latek spędzi za kratami najbliższe 287 dni.

"Policjanci przypominają, że unikanie odpowiedzialności przed wymiarem sprawiedliwości nie daje gwarancji bezkarności. Każda osoba poszukiwana musi liczyć się z tym, że prędzej czy później zostanie zatrzymana" - przestrzega rzeczniczka mokotowskiej policji.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
Trump Zełenski

TVN24 HD
WYDANIE SPECJALNE

Trump Zełenski
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: