Zaatakował 12-latkę, doprowadził do innej czynności seksualnej, po czym przywiązał do drzewa i uciekł. Do zdarzenia doszło w grudniu ubiegłego roku w Częstochowie. Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Kamilowi N. Mężczyzna przyznał się do winy. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Częstochowska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Kamilowi N. dotyczący doprowadzenia 12-letniej uczennicy do poddania się innej czynności seksualnej.
Groził nożem
Jak ustalili śledczy 12 grudnia ubiegłego roku 25-letni Kamil N. i konkubent jego matki Grzegorz P., postanowili dokonać kradzieży pieniędzy lub telefonu komórkowego przypadkowej osobie. Udali się w okolice trasy DK-1 i ulicy Jęczmiennej w Częstochowie.
- Grzegorz P. stanął na czatach, a Kamil N. zaczaił się w tunelu pod trakcją kolejową. Gdy do tunelu weszła 12-letnia dziewczyna, została zaatakowana przez oskarżonego, który szarpał ją za kurtkę i groził nożem. Mężczyzna zaprowadził uczennicę w ustronne miejsce, gdzie doprowadził ją do poddania się innej czynności seksualnej – informuje Tomasz Ozimek, z częstochowskiej prokuratury.
Ponadto 25-letni oskarżony zabrał dziewczynce warty 200 złotych telefon komórkowy, dwa bilety autobusowe po czym wepchnął ją do strumyka. Przy użyciu szalika i paska do torby przywiązał dziewczynę do drzewa i uciekł. Po około 30 minutach 12-latka zdołała sama się uwolnić. O zdarzeniu poinformowała rodziców.
Kamil N. przyznał się
Mężczyzn zatrzymano następnego dnia. Decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani. Wiadomo, że wcześniej byli już karani. Policjanci odnaleźli też skradziony pokrzywdzonej telefon komórkowy.
Kamil N. przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia. Za doprowadzenie małoletniej poniżej 15 roku życia do poddania się innej czynności seksualnej grozi mu do 12 lat więzienia.
Śledczy ustalili, że mężczyźni dopuścili się też innych przestępstw. Z jednego z supermarketów ukradli produkty spożywcze o wartości ok. 500 złotych. Dokonali również kradzieży klaserów ze znaczkami za 7 tysięcy złotych.
- Przesłuchany w charakterze podejrzanego Grzegorz G. przyznał się do zarzucanych mu przestępstw kradzieży i zaprzeczył swojemu udziałowi w rozboju na uczennicy. Przestępstwo pozbawienia człowieka wolności i przestępstwo kradzieży są zagrożone karą pozbawienia wolności do 5 lat - informuje prokuratura.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: ejas / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu