Mężczyzna, który ze znaczną prędkością wjechał na przejście dla pieszych w Żywcu, omal nie taranując przechodzących przez nie dwóch kobiet z dziećmi, został przesłuchany. - Tłumaczył, że się zagapił - informuje policja. Grozi mu grzywna i zakaz prowadzenia pojazdu.
- Mężczyzna został przesłuchany w charakterze osoby, co do której istnieje uzasadniona podstawa do sporządzenia przeciwko niej wniosku o ukaranie. Złożył wyjaśnienia i przyznał się do winy - mówi Mirosława Piątek z żywieckiej policji.
Sprawa trafiła do sądu
Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło 10 marca wieczorem. 60-letni kierowca volkswagena transportera wjechał ze znaczną prędkością na przejście dla pieszych na al. Piłsudskiego w Żywcu. Na pasach znajdowały się wówczas dwie kobiety z małymi dziećmi - babcia z wnuczką i jej koleżanka z kilkuletnim synem.
Tylko dzięki ich szybkiej reakcji i zachowaniu zimnej krwi nie doszło do tragedii. Żadna z osób potrąconych nie trafiła do szpitala, a wszystko skończyło się na niewielkich otarciach.
Kierowca samochodu był trzeźwy. Tłumaczył, że wjechał na przejście dla pieszych, bo się zagapił.
- Wszyscy świadkowie tego zdarzenia zostali już przesłuchani. Do sądu rejonowego w Żywcu złożony został wniosek o ukaranie tego mężczyzny i zatrzymanie mu prawa jazdy. 60-latek odpowie za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, za co grozi mu do 5 tys. złotych grzywny i zakaz prowadzenia pojazdów do lat trzech - informuje Mirosława Piątek.
Na wstrząsającym nagraniu, które policja dostała od jednego ze świadków, widać, jak niewiele brakowało do tragedii. Zobacz materiał Faktów TVN:
60-letni kierowca ze znaczną prędkością wjechał na przejście dla pieszych na Al. Piłsudskiego w Żywcu:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: NS / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: KPP Żywiec