Z jadącej autostradą A4, na wysokości Zabrza (woj. śląskie), ciężarówki spadł duży fragment lodu. Uderzył w szybę jadącego za tirem auta i rozbił ją - jak widać na nagraniu udostępnionym przez serwis Stop Cham - w drobny mak. Policjanci apelują o odpowiednie przygotowanie swojego samochodu przed wyjechaniem na drogi.
Do zdarzenia doszło 14 lutego 2022 roku na autostradzie A4 na wysokości Zabrza. Teraz nagranie jednego z kierowców opublikował serwis Stop Cham. Widać na nim ciężarówkę, z której dachu - w trakcie jazdy - odrywa się duży fragment lodu i uderza w szybę samochodu jadącego za nią auta. Szyba momentalnie pęka.
Zniszczona szyba i bagażnik dachowy
Autor nagrania przekazał serwisowi Stop Cham swoją relację. Wynika z niej, że lód zniszczył nie tylko szybę, ale też bagażnik dachowy. Mężczyzna opisał, że jechał za ciężarówką do najbliższego zjazdu z autostrady. W międzyczasie - jak czytamy w poście - z naczepy przez dłuższy czas spadały spore odłamki lodu, zmuszając co najmniej kilku innych uczestników ruchu do gwałtownych manewrów. Kierowca ciężarówki - jak informuje autor nagrania - został odnaleziony przez policjantów po ponad trzech miesiącach na podstawie numerów rejestracyjnych i został pouczony.
Czytaj też: Na A4 zjechał na pas awaryjny, by wyprzedzić ciężarówki. "Ewidentnie bardzo mu się spieszyło"
Policja: pojazd, którym się poruszamy, nie może stwarzać zagrożenia dla innych
- Biorąc pod uwagę, że na drodze występują zmienne warunki atmosferyczne, pojazd, którym się poruszamy, nie może stwarzać zagrożenia dla innych uczestników ruchu drogowego i to w obowiązku kierowcy jest to, żeby zadbać o to, aby swój samochód odpowiednio przygotować, w tym wypadku odśnieżyć - przypomina młodszy aspirant Sebastian Bijok z policji w Zabrzu.
Czytaj też: Wysokie mandaty za nieodśnieżone auto i zakryte tablice Dodaje, że ten obowiązek dotyczy zarówno kierowców samochodów osobowych, jak i ciężarowych. - Wiadomo, że na samochodach większych tego lodu może zebrać się więcej, ale trzeba tutaj poświęcić czas, żeby ten samochód przygotować i żeby do takich sytuacji - jak ta na filmiku - nie dochodziło, bo może się ona skończyć tragicznie - podkreśla Bijok. Od niedawna za nieodpowiednie przygotowanie samochodu do jazdy grozi mandat w wysokości nawet trzech tysięcy złotych. Wcześniej maksymalna kara wynosiła aż sześć razy mniej.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Stop Cham