Tylko w TVN24 GO

Granica. "Europo, spokojna jesteś, bardzo spokojna jesteś"

"Europo, spokojna jesteś, bardzo spokojna jesteś" - mówią protestujący od kilku dni na przejściu granicznym w Bobrownikach Białorusini. I czekają na stanowcze działania ze strony UE wymierzone w reżim Łukaszenki. Są zdeterminowani, bo tam, za granicą, zostawili swoje rodziny, dzieci, małżonków. Mieli dwa wyjścia: zostać i trafić do więzienia lub uciekać i tu, w Polsce walczyć o demokrację. Zanim przyjechali do Polski brali udział w protestach, po których w domu nachodziła ich policja, przeszukiwała, zabierała sprzęt. Byli szantażowani, a ich znajomi trafili do aresztu. Białorusini chcą otwarcia granic, bo to jedyna możliwa ucieczka przed prześladowaniami. Dlatego tuż przy niej nocują, by przypomnieć o sobie. Jak mówią, nie ma innego takiego muru w Europie. Wydarzenia na Białorusi określają łagrem koncentracyjnym. Żądają, by Unia Europejska zaczęła działać. Więcej o tym w reportażu Joanny Wyrwas i Macieja Zduńczyka.