Łukasz Lipiński, Renata Grochal

PiS opublikowało spot odnoszący się do zwołanego przez opozycję na 4 czerwca marszu. Wykorzystano w nim ujęcia z niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau i wpis Tomasza Lisa. – Prawo i Sprawiedliwość wpadło w panikę. Już przejawem tej paniki było uchwalenie ustawy "lex Tusk". Widzą wielką mobilizację społeczną. Prawo i Sprawiedliwość postanowiło zadziałać, żeby ludzi zniechęcić – wskazała w trzeciej części "Tak jest" Renata Grochal, dziennikarka "Newsweeka". – Ten spot jest absolutnie skandaliczny. Posługiwanie się tego rodzaju symbolami w kraju, w którym każda rodzina kogoś straciła podczas II wojny światowej, jest absolutnie niedopuszczalne – stwierdził Łukasz Lipiński, zastępca redaktora naczelnego "Polityki". - Jeśli Donald Tusk prowadził przez dziesięć miesięcy rozmowy z ewentualnymi koalicjantami i nie udało mu się zjednoczyć opozycji, a Jarosław Kaczyński do spółki z Andrzejem Dudą zrobili to, to znaczy, że nastroje się w Polsce zmieniają – zaznaczyła Grochal. Zdaniem Lipińskiego "kluczowe będą kolejne działania opozycji, która powinna umieć zagospodarować entuzjazm" wyborców.