Rozmowa Piaseckiego

Marcin Przydacz

Wyzerowanie konstytucyjnych organów nie mieści mi się w głowie - powiedział Marcin Przydacz (PiS) w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24, odnosząc się do projektu uchwały dotyczącego zmian w Trybunale Konstytucyjnym, do którego dotarła dziennikarka TVN24 Agata Adamek. Jego zdaniem jest to "próba wyzerowania ze względów politycznych". Przydacz podkreślił, że "Trybunał funkcjonuje, a wewnętrzne spory zostały rozwiązane". - Dajmy tym sędziom pracować - dodał. - Niedobrze się dzieje, gdy w demokratycznym państwie, politycy zaczynają gmerać w konstytucyjnych organach państwa - stwierdził Przydacz. Jego zdaniem "trzeba funkcjonować zgodnie z przepisami prawa". - Skończą się kadencję, będą wybierani nowi członkowie - mówił gość "Rozmowy Piaseckiego". Następnie odniósł się do afery wizowej. - Od początku mówiłem, że pewne nieprawidłowości w procesie przyznawania wiz miały miejsce. Polskie służby to wykryły - podkreślił Przydacz. - Człowiek, który nadzorował to, poniósł odpowiedzialność - dodał. Wyraził przekonanie, że "wokół tej sprawy rozdmuchano wielką dyskusję przed wyborami". - Mogę to nazwać aferą, ale tak naprawdę są to nieprawidłowości, które powinny być rozliczone - stwierdził polityk PiS.