Rozmowa Piaseckiego

Adam Bielan

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński po raz drugi w ostatnich latach został wicepremierem, dotychczasowi wicepremierzy złożyli rezygnacje z tej funkcji. Adam Bielan z Partii Republikańskiej w programie "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24 stwierdził, że "gdyby nie doszło do degradacji, byłoby pięciu wicepremierów, a to jest liczba już zbyt duża". - Polityka się zmienia i zmieniają się okoliczności. Gdy rok temu prezes Kaczyński odchodził z rządu, musiał się skupić na kwestiach partyjnych i przygotowaniu partii do wyborów. Ten czas się zakończył, mamy inny etap i inne potrzeby - wyjaśnił. W jego ocenie jeden wicepremier "podkreśla rangę lidera obozu". Pytany przez Konrada Piaseckiego o konflikt pomiędzy Morawieckim, a Ziobrą, Bielan mówił, że "napięcia pomiędzy poszczególnymi resortami są zawsze". - Moim zdaniem tych napięć w ostatnich tygodniach jest mniej, niż wcześniej - dodał. Eurodeputowany nawiązał także do przedwyborczych zmian w sztabie wyborczym PiS. - Nie wiedziałem, że poseł Tomasz Poręba złoży rezygnację. Uważałem i dalej uważam, że na kilka dni Platforma Obywatelska uzyskała inicjatywę w wyniku marszu 4 czerwca i dalej uważam, że to nie będzie miało większego wpływu na wynik wyborczy. Z całą pewnością dodaje to entuzjazmu i energii działaczom Platformy - powiedział. - Poseł Brudziński ma nową energię, zagonił nas do ciężkiej pracy - mamy codziennie, wielogodzinne posiedzenia sztabu i wszyscy stoimy za nim murem - dodał.