Potrzebujemy zawieszenia broni, bezwarunkowego uwolnienia wszystkich zakładników, oraz końca blokowania dostępu pomocy humanitarnej do Gazy - mówiła Marie Bjerre podczas debaty w Parlamencie Europejskim. Dubravka Suica podkreśliła, że "to, co się dzieje w Gazie, wstrząsnęło sumieniem świata". - Ostatecznym celem jest rozwiązanie dwupaństwowe na podstawie rozwiązań, które poparła większość w ONZ - powiedziała. Hildegard Bentele stwierdziła, że "obydwie strony muszą być pod naciskami, by dojść do porozumienia". Iratxe Garcia Perez zwróciła uwagę, że "terroryzmu nie da się pokonać ludobójstwem". - Terroru nie pokona się, mordując 67 tysięcy Palestyńczyków, w tym 20 tysięcy dzieci, ani zamieniając Gazę w zdewastowane pustkowie, gdzie dwa miliony ludzi żyją bez wody, leków, jedzenia, nadziei - kontynuowała. Annalisa Corrado przypomniała, że "globalna flotylla została zatrzymana na wodach międzynarodowych w sposób nielegalny". - Europa musi zakończyć lawirowanie w tej hipokryzji. Trzeba zawiesić umowę stowarzyszeniową z Izraelem - dodała. Billy Kelleher zaznaczył, że "Izrael działa bezkarnie, ponieważ daliśmy mu takie prawo". - Jest zwolniony ze wszystkich zobowiązań, które nakłada na niego prawo międzynarodowe, a my nadal odwracamy głowy i udajemy, że nie widzimy - wskazał. Wielu europosłów podkreślało, że potępianie działań Netanjahu względem Strefy Gazy to nie antysemityzm i wielu Izraelczyków potępia działania swojego rządu.