Opinie i wydarzenia

Wiceministra sprawiedliwości: Ryszard Cyba nie jest na wolności, kara nie została uchylona

Pan Ryszard Cyba ani chwili nie przebywał bez kontroli i nie przebywa. Nadal jest skazany na karę dożywotniego pozbawienia wolności, ta kara nie została ani uchylona, ani anulowana - poinformowała Maria Ejchart podczas konferencji prasowej. Wiceministra sprawiedliwości przypomniała, że "biegli wydali opinię, że Ryszard Cyba cierpi na zaburzenia psychiczne, które nie rokują wyleczenia, a nawet poprawy". - Biegli wykluczyli możliwość wykonywania kary w zakładzie karnym i wskazali, że Ryszard Cyba wymaga opieki i pielęgnacji w warunkach Domu Pomocy Społecznej - kontynuowała. Dodała, że Cyba obecnie "jest w zamkniętym oddziale szpitala psychiatrycznego". Wiceminister sprawiedliwości Dariusz Mazur dopowiedział, że "jeżeli się okaże, że pan Cyba ze względu na stan zdrowia jest zdolny do odbywania kary, to wróci do zakładu karnego". Zwrócił uwagę, że Polska jest stroną Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. - Zgodnie z tą konwencją państwo jest zobowiązane do tego, żeby każda osoba, nawet taka, która przebywa w zakładzie karnym, nie była poddawana poniżającemu i nieludzkiemu traktowaniu - podkreślił, odnosząc się do stanu psychicznego skazanego.

 

Ryszard Cyba w październiku 2010 r. w łódzkiej siedzibie PiS zastrzelił Marka Rosiaka i ranił nożem drugiego pracownika biura – Pawła Kowalskiego, sąd skazał na dożywocie z możliwością ubiegania się o przedterminowe, warunkowe zwolnienie po odbyciu 30 lat więzienia. W styczniu 2025 roku biegli sądowi wydali decyzję, w której wykluczyli możliwość wykonywani kary w zakładzie karnym i wskazali, że Cyba wymaga opieki i pielęgnacji w warunkach domu opieki społecznej. Na tej podstawie Sąd Okręgowy w Łodzi zawiesił wykonanie kary pozbawienia wolności. Skazany trafił więc do schroniska dla bezdomnych. 20 marca policja dostała zgłoszenie od pracowniczki tego schroniska, że "Cyba odmówił przyjmowania leków i że się awanturuje". Policja wezwała pogotowie i mężczyzna został przewieziony do szpitala.

01.04.2025
Długość: 37 min