Kropka nad i
Dariusz Korneluk
Rosyjski szpieg Paweł Rubcow miał dostęp do akt. Prezydent Polski zarzucił polskim służbom współpracę z Rosją. - On z tych materiałów dowiedział się, czym się zajmował. Tam nie ma żadnych nazwisk ani ustaleń i okoliczności, które mogłyby godzić w interesy Polski - zapewnił w "Kropce nad i" w TVN24 prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Na antenie TVN24 przypomniał, że każdy ma prawo do obrony i do wiedzy, o co jest oskarżony. Zapewnił również, że Rubcow nie miał również dostępu do danych funkcjonariuszy, prowadzących postępowanie. Następnie rozmawiano o sprawie Michała K., byłego szefa RARS, który nie zgodził się na ekstradycję do Polski. - Wniosek o zastosowanie aresztu wobec Michała K. liczył blisko 70 stron - dodawał. Korneluk pytany, dlaczego nie zatrzymano go przed wyjazdem do Turcji, stwierdził, że nikt wcześniej nie zakładał, iż K. ucieknie, wyjedzie za granicę i będzie unikał kontaktu z prokuraturą. Korneluk tłumaczył, iż sprawę RARS badał także Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych. - RARS wystąpił o dotację do UE na dostawę urządzeń utrzymywania energii. OLAF kategorycznie stwierdził, że doszło do naruszenia wydatkowania tych dotacji na kwotę 91 mln euro - tłumaczył. Z Moniką Olejnik prokurator Korneluk rozmawiał również o sprawie księdza Michała O., przeszukaniach policji w domu Roberta Bąkiewicza i stowarzyszeniu Marsz Niepodległości oraz sprawie Michała Wosia, który ma zakaz kontaktów z ponad 30 osobami, w tym ze Zbigniewem Ziobrą.