Borys Budka

W mojej ocenie byłoby to oszustwo opinii publicznej, gdyby pan prezydent wpisał się w ten scenariusz Jarosława Kaczyńskiego i udawał, że jest ktokolwiek inny, kto może zdobyć większość w Sejmie - powiedział w "Kropce nad i" Borys Budka komentując przebieg spotkania Andrzeja Dudy z delegacją polityków Koalicji Obywatelskiej. Szef klubu parlamentarnego PO powiedział, że prezydent podczas spotkania był "bardzo ostrożny" i nie padły żadne deklaracje, co do wyboru nowego szefa rządu po wyborach. - Powiedział, że musi się skonsultować z innymi ugrupowaniami. Było widać może nie tyle zaskoczenie, co brak argumentów jakichkolwiek dla PiS czy dla pana Morawieckiego jako kandydata - ocenił Budka. Dodał, że spotkanie było "dobrą rozmową". - Pan prezydent mówił o tym, że zawsze będzie przestrzegał konstytucji. Patrząc wstecz troszkę można było to za pewną ironię uznać, natomiast podkreślał, że zna przepisy konstytucji i wie doskonale, kto w Polsce powinien być premierem, aczkolwiek zna swoje prerogatywy. Myśmy mówili wyraźnie, że jesteśmy gotowi do tego, by pan prezydent powierzył tę funkcję od razu osobie, która będzie miała większość w Sejmie - mówił polityk KO.