Fakty po Faktach
Bartosz Arłukowicz, Tomasz Trela, Łukasz Krasoń
To jest ważny dzień dla nas wszystkich, dla historii i przyszłości Polski - mówił Bartosz Arłukowicz (Koalicja Obywatelska) w "Faktach po Faktach" w TVN24 o Marszu Miliona Serc, który przejdzie w niedzielę, 1 października ulicami Warszawy. Arłukowicz podkreślał, że marsz "pokaże siłę i determinację ludzi do zwycięstwa". Celem marszu ma być także powiedzenie ludziom, że "nie są sami i żeby się nie bali”. - To marsz ludzi, którzy chcą zmiany, normalności, transparentności, europejskości, przyzwoitości - wymieniał Tomasz Trela (Nowa Lewica). Podkreślił, że idą w marszu, aby pokazać, że jako opozycja będą w stanie stworzyć wspólny rząd po wyborach. - Dla naszych wyborców ważne jest poczucie sprawczości, że się porozumiejmy - mówił. Pytany o to, kto zostanie kandydatem na premiera, odparł, że "dla niego premierem powinien być lider z partii koalicyjnej z najwyższym poparciem".
W drugiej części programu Łukasz Krasoń (Trzecia Droga) opowiadał o czwartkowym marszu "Wszyscy jesteśmy równoważni", gdzie osoby z niepełnosprawnościami i ich opiekunowie przeszli przed gmach resortu rodziny. Dla niego ten marsz "miał pokazać ludziom, że wszyscy jesteśmy równoważni". Krasoń podkreślił, że chciałby, aby temat osób z niepełnosprawnościami stał się obecny w debacie publicznej nie tylko wtedy, gdy "komuś stanie się krzywda". - Pierwszą rzeczą jest asystencja osobista - powiedział Krasoń, mówiąc o postulatach zmian dedykowanych osobom z niepełnosprawnościami.