Czarno na białym

Wojna w rodzinie

Tej rodziny już nie ma - mówi reporterce "Czarno na białym" Małgorzacie Prochal Marija z Mariupola. Ale nie dlatego, że ktoś zginął - dlatego, że część jej rodziny mieszka na okupowanym od 2014 roku przez Rosjan Krymie i wierzy w rosyjską propagandę. Wojna w Ukrainie zniszczyła nie tylko miasta i wsie, zniszczyła też rodziny. Ojciec nie wierzy w opowieści syna, matka popiera propagandę Putina, gdy jej córka i wnuki chowają się przed bombami. Tak wygląda "Wojna w rodzinie".