Tylko w TVN24 GO

Bill Gates w wywiadzie z Piotrem Kraśką i Dorotą Wysocką-Schnepf

Najgorszą rzeczą jest to, że byli ludzie, jak ja, którzy ostrzegali i mówili: pojawia się pewne ryzyko, za niewielką cenę można się przygotować i uniknąć problemu. Ale niestety, te zalecane inwestycje nie zostały poczynione - powiedział o początkach pandemii COVID-19 Bill Gates w rozmowie z Piotrem Kraśką (TVN24) i Dorotą Wysocką-Schnepf ("Gazeta Wyborcza"). Współzałożyciel firmy Microsoft oraz Fundacji Billa i Melindy Gates’ów już w 2015 roku przestrzegał świat przed możliwością nadejścia globalnej epidemii. W wywiadzie dla TVN24 i "Gazety Wyborczej" stwierdził, iż "jedyną dobrą wiadomością jest to, że na horyzoncie widać koniec pandemii dla Stanów Zjednoczonych i Europy". - Prawdopodobnie do końca roku poziomy wyszczepień będą na tyle wysokie, że liczba zachorowań zacznie spadać, mimo że wciąż będzie daleka od zera. Ale dopóki nie pozbędziemy się pandemii z całego świata, będziemy mieli dużo ograniczeń, takich jak maseczki, czy zakaz zgromadzeń publicznych. Do końca 2022 roku powinniśmy być w stanie powrócić do normalności - ocenił.

 

Dziennikarz TVN24 i "Faktów" TVN Piotr Kraśko zapytał Gatesa o to, jak reaguje na fake newsy i na zarzuty, że to on stoi za pandemią, by przejąć kontrolę nad światem. - Pojawia się bardzo wiele fałszywych doniesień. Można to rozumieć tak, że ludzie sięgają po proste wyjaśnienia. Zwłaszcza w trudnych czasach łatwo o myślenie, że do tego wszystkiego doszło z jednego prostego, demonicznego powodu, a media cyfrowe umożliwiają to, że część z tych wymysłów bardzo szybko się rozprzestrzenia. To już naprawdę tragiczne, że ktoś nie nosi maseczki, czy nie chce się szczepić, bo usłyszał, że to wszystko spisek – stwierdził.

 

W lutym światową premierę miała książkę Billa Gatesa "Jak ocalić świat od katastrofy klimatycznej. Rozwiązania, które już mamy, zmiany, jakich potrzebujemy". Gates ostrzega w niej, że jeśli do 2050 roku nie dojdziemy do zerowej emisji gazów cieplarnianych, świat czeka klimatyczna katastrofa. - Klimat pogarsza się stopniowo, z roku na rok, więc naprawdę złe rzeczy będą działy się dopiero pod koniec wieku - tłumaczył Gates w wywiadzie udzielonym TVN24 i "Gazecie Wyborczej". - Już teraz trzeba zwrócić uwagę ludzi na to, czy na planecie będzie w ogóle można mieszkać pod koniec tego stulecia - dodał.

 

Wywiad jest także dostępny w serwisie wyborcza.pl.