W niedzielę wieczorem z "Tańcem z Gwiazdami" pożegnała się Anna Wendzikowska. Uroda aktorki wprawdzie zachwyciła jurorów, ale to nie wystarczyło. Walc w jej wykonaniu został nisko oceniony zarówno przez telewidzów, jak i sędziów programu TVN. - Jesteś zjawiskowa, ale nie podobała mi się rama i kroki - powiedziała po występie Iwona Pavlovic.
Piąty odcinek "Tańca z Gwiazdami" uświetniłaSharon Corr z The Corrs. Rozgrzała publiczność piosenką "Over It".
Następnie jako pierwsi zatańczyli: Jagna Marczułajtis-Walczak i Krzysztof Hulboj. Ich samba nie zachwyciła jurorów. - Trzepotałaś jak motyl uwięziony w klatce, ale bioder w przód i w tył nie było absolutnie - zwrócił się do snowboardzistki Piotr Galiński.
Także samba w wykonaniu Kacpra Kuszewskiego nie porwała sędziów. - Za dużo maczo w sambie - ocenił Janusz Józefowicz.
"Darku, I love you"
Później na parkiecie zaprezentowała się Aleksandra Kisio i Łukasz Czarnecki. Ich walc zasłużył na komplementy. - Wzięłaś nas dzisiaj za serce, weszłaś w swoją rolę - powiedziała Pavlovic.
Udany występ zaliczyli także:Katarzyna Pakosińska i Stefano Terrazzino. - Gratuluję kreacji, bo zagrała pani profesjonalną tancerkę - powiedział Pakosińskiej Józefowicz, a Pavlovic nie kryła wzruszenia. - Mi łza płynie, i z wzruszenia i ze śmiechu - przyznała.
Kolejny walc tego wieczoru obejrzeliśmy w wykonaniu Michała Szpaka i Pauliny Biernat. - Kurde balans, podobało mi się - ocenił taniec Piotr Galiński. Po nich na parkiecie pojawił się Dariusz Kordek i Blanka Winiarska. - Darku, I love you - wyznała po sambie w wykonaniu Kordka Pavlovic. A Józefowicz dodał: - Nie mogłem oderwać oczu od pani Blanki.
"Technicznie tragedia"
W samych superlatywach jurorzy wypowiadali się także o tańcu Katarzyny Zielińskiej i Rafała Maseraka. - Bardzo pięknie. Każdy wasz taniec tutaj to taka perełka - mówił Galiński.
Jury nie zachwycił natomiast występBilguuna Ariunbaatara. - Muzycznie znakomicie, ale technicznie tragedia - stwierdził Galiński.
Jako ostatni zaprezentowali się Weronika Marczuk i Jan Kliment. - Miałam niedosyt miłości - mówiła po walcu w ich wykonaniu Fraszyńska. Innego zdania była Janusz Józefowicz. - Jestem pod wrażeniem i gratuluję - powiedział.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn