Odcięcie zasilania, zbieg na złamanie karku i... życiówka. 21 podbiegów i zbiegów na 10 km

Pierwsza runda zawodów w Falenicy
Pierwsza runda zawodów w Falenicy
Katarzyna Karpa | Muzyka: Jenny Mayhem - When You're Older
Pierwsza runda zawodów w FalenicyKatarzyna Karpa | Muzyka: Jenny Mayhem - When You're Older

Zaczyna się zawsze tak samo: "No tym razem to już naprawdę zacznę wolno, potem przyspieszę, będzie życiówka" i "co to jest: trzy okrążenia po siedem podbiegów?".

A kończy tak: "już nie moooogę, może by tak zejść po dwóch kółkach?" i "jeszcze chwila, a zdechnę". Na szczęście ostatecznie jednak się nie zdycha, a trasę kończy po całej dyszce, a nie tylko po 3,33 albo 6,66 km.

Plan: nie móc uciec przed treningiem

Tak było i teraz, gdy w świetnym - mimo ponurej pogody - nastroju razem z mamą (i całą masą znajomych) rozpoczęłyśmy sezon Zimowych Biegów Górskich w Falenicy. Trasa to trzy pętle po 3,33 km po wydmie w Falenicy na południu Warszawy. Góra, dół, góra, dół...

Po co tak się męczyć? Chodzi o to, żeby zimą nie przestawać trenować i zbudować formę na przyszłoroczny sezon. Moja mama ma plan na Półmaraton Warszawski wiosną, a ja chwilę przedtem startuję w Zimowym Ultramaratonie Karkonoskim, czyli biegu na 50 km przez Śnieżkę, Szrenicę i im okoliczne szczyty. Trening na wydmie - mamy nadzieję - znacznie zwiększy naszą siłę biegową. Żeby zrealizować nasze plany, obie zapisałyśmy się od razu na cały cykl falenickich biegów. Składa się na niego 6 biegów, każdy po 10 km. Opłaciłyśmy starty we wszystkich z góry, żeby nie móc już uciec.

Mapa zawodów w FalenicyZimowe Biegi Górskie

Falenickie biegi nie są tak strasznie trudne, jak Monte Kazura latem, to zupełnie inny wysiłek. Dwa razy dłużej, ale podbiegi nieco łagodniejsze. Na Ursynowie jest ich 15 na 5 km, a tu w Falenicy - 21 na 10. Ale i tak przez piach, a często mróz, śnieg i lód, falenickie zawody to zabawa dla twardzieli. I świetna zaprawa przed latem. Z biegowymi znajomymi opinie na temat Falenicy wymieniamy już od tygodni, wszyscy czekamy z niecierpliwością.

"Żegnaj życiówko"

Tym razem z mamą nie biegniemy razem. Nie szykujemy się na wspólny bieg. Ja chcę wykręcić mój najlepszy czas, ona chce po prostu przebiec. Jeszcze przed startem czuję, że jestem "wyżyłowana", w nogach wzmocniły się mięśnie, a ja świetnie się czuję. Tak jest na pierwszych stu metrach. A potem? Potem żegnam marzenia o życiówce. Na pierwszym podbiegu zaczyna się mordęga: podbieg, zbieg, podbieg, trochę płasko, zbieg, płasko, podbieg, zbieg, podbieg... i tak w kółko. "Po-co-ja-to-ro-bię! Ufff!". Patrzę na zegarek. Po pierwszym kółku widzę już, że czas nie jest taki, jak sobie wyobrażałam. Wygląda na to, że ledwo zmieszczę się w godzinie, tymczasem jeszcze wiosną dyszkę w Falenicy pokonywałam w niecałe 56 minut. "Żegnaj życiówko" - myślę, ale się nie poddaję.

Koniec sił i meta

Półtora kółka przed końcem nagle tracę siły. Po prostu, z kroku na krok, odcina mi zasilanie. To chyba moment, kiedy kończy się paliwo. "Za małe śniadanie, za małe" - karcę się w myślach. "No to teraz się zacznie" - myślę sobie. Nogi robią się coraz cięższe, nie mam już werwy i nie jestem tak żwawa jak na początku.

Podbiegi są już wolniejsze, ale staram się nadrabiać. Walczę, żeby nie przestawać biegiem pokonywać górek i jak najszybciej zbiegać, gdy jest w dół. Udaje się - gdy tylko zdarza się zbieg, wyprzedzam wszystkich przed sobą. I chociaż zaraz potem część tych osób łyka mnie na podbiegach, pocieszam się, że przecież gdybym nie darła tak w dół, byłabym jeszcze dalej za nimi.

W końcu przed ostatnim zbiegiem widzę Krasusa, czyli Marcina Krasonia z drużyny Smashing Pąpkins (to właśnie z tą drużyną startujemy w tegorocznych biegach z mamą). - Dawaj Kasica, ostatni zbieg! - krzyczy mi. Ja już w myślach mam odliczone i dobrze to wiem, ale doping działa. Jak zobaczę potem na wykresie, schodzę na tej ostatniej prostej sporo poniżej 4 minut na kilometr!

Gdy zeruję zegarek, mam w prezencie niespodziankę: jest życiówka! Mam czas 55:04, czyli kilkadziesiąt sekund lepiej niż wiosną!

Nie będzie lepiej niż 1:20? A właśnie że tak!

Ale to jeszcze nie koniec. Idę na metę dopingować mamę. - 1:20 najmarniej - szacuje jej czas napotkany kolega. Idę wcześniej. "A co tam, najwyżej jeszcze komuś pokrzyczę przed metą" - myślę. I faktycznie. Na ostatnich metrach dopinguję koleżankę, potem jeszcze kilka kobitek... i zaraz potem na zbiegu pojawia się moja mama! Na ostatniej prostej przyspiesza, a metę przekracza z gestem zwycięstwa. Czas? 1:07! Jest mistrzynią. Jeszcze kilka tygodni temu w tyle przebiegała 10 km po płaskim, teraz robi w tym czasie 21 podbiegów.

Na koniec wykonaliśmy - jak na Smashing Pąpkins przystało - pompeczki. No dobra, moja mama zrobiła jedną, ja - półtorej. O tego tygodnia bierzemy się na poważnie za ogólnorozwojówkę, bo z takim przygotowaniem daleko nie zajedziemy...

[object Object]
Szaleńczy pęd przez miasto i zdobywanie punktów. Z mapą w głowieKatarzyna Karpa | Muzyka: Quaro - Psion
wideo 2/22

Autor: Katarzyna Karpa (k.karpa@tvn.pl)

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Tomasz Szatkowski nie poleci razem z prezydentem i ministrami do Waszyngtonu na szczyt NATO. To oczywiste od momentu, kiedy rząd zablokował jego udział - powiedział w TVN24 Marcin Mastalerek, szef gabinetu prezydenta.

Szatkowskiego "nie będzie na pokładzie tego samolotu". Mastalerek: to oczywiste

Szatkowskiego "nie będzie na pokładzie tego samolotu". Mastalerek: to oczywiste

Źródło:
TVN24

Nowy Front Ludowy wygrał wybory we Francji, ale nie uzyskał samodzielnej większości w parlamencie - wynika z danych ministerstwa spraw wewnętrznych, które podał "Le Monde".

Lewica triumfuje we Francji, ale bez samodzielniej większości. Wyniki wyborów

Lewica triumfuje we Francji, ale bez samodzielniej większości. Wyniki wyborów

Źródło:
BBC, TVN24, Reuters, PAP

Najpierw przybył do Ukrainy, a trzy dni później ku zaskoczeniu wszystkich spotkał się w Moskwie z Władimirem Putinem. Po tym jak premier Węgier Viktor Orban zapowiedział na poniedziałek "równie zaskakujące" wizyty okazało się, że przybył do Chin, gdzie ma przeprowadzić rozmowy z prezydentem Chin Xi Jinpingiem.

Orban wrócił z Rosji i zapowiedział "równie zaskakujące wizyty". Już wiadomo gdzie

Orban wrócił z Rosji i zapowiedział "równie zaskakujące wizyty". Już wiadomo gdzie

Źródło:
PAP

Turyści w Chorwacji mogą skorzystać z kąpieli w najczystszym morzu w Europie - wynika z raportu Komisji Europejskiej i Europejskiej Agencji Środowiska, cytowanego w przez telewizję HRT.

Kraj z najczystszym morzem w Europie. "To prawdziwa perła"

Kraj z najczystszym morzem w Europie. "To prawdziwa perła"

Źródło:
PAP

Poniedziałek w części kraju zapowiada się burzowo. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia na terenie trzech województw. Najgroźniejsze zjawiska są spodziewane w Małopolsce i na Podkarpaciu.

Tu będzie groźnie. Ostrzeżenia IMGW drugiego stopnia

Tu będzie groźnie. Ostrzeżenia IMGW drugiego stopnia

Źródło:
IMGW
Ojciec mawiał: pamiętaj, kiedyś możesz leżeć nago w śniegu 

Ojciec mawiał: pamiętaj, kiedyś możesz leżeć nago w śniegu 

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po ogłoszeniu prognozy wyników wyborczych we Francji na paryskim placu Republiki pojawiły się tłumy. Chociaż nie doszło do poważnych incydentów, policja musiała interweniować, o czym przekonał się korespondent "Faktów" TVN Maciej Woroch. - Relację przyjdzie mi skończyć z drapaniem w gardle i łzami w oczach - mówił po tym, jak funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego.

Bez poważnych incydentów, choć gaz poszedł w ruch. Paryż zareagował na wynik wyborów

Bez poważnych incydentów, choć gaz poszedł w ruch. Paryż zareagował na wynik wyborów

Źródło:
PAP, TVN24

"W Paryżu entuzjazm, w Moskwie rozczarowanie, w Kijowie ulga. To wystarczy, żeby być szczęśliwym w Warszawie" - napisał premier Donald Tusk po pierwszych sondażowych wynikach drugiej tury wyborów parlamentarnych we Francji.

Tusk komentuje wybory we Francji. "To wystarczy, żeby być szczęśliwym w Warszawie"

Tusk komentuje wybory we Francji. "To wystarczy, żeby być szczęśliwym w Warszawie"

Źródło:
tvn24.pl

W niedzielę późnym popołudniem 14-letni chłopiec przechodząc przez ogrodzenie "nadział się" na nie dłonią - poinformowało stołeczne pogotowie. Nastolatek został zabrany do szpitala.

Nastolatek "nadział się" na ogrodzenie

Nastolatek "nadział się" na ogrodzenie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niedziela w części kraju upływała pod znakiem gwałtownej aury. Superkomórka burzowa przeszła po południu przez Mielec (Podkarpackie). Wiatr łamał drzewa i uszkadzał linie energetycznie, deszcz pozalewał piwnice. Strażacy w całym województwie interweniowali ponad 200 razy.

Zalane piwnice, brak prądu. Superkomórka przeszła przez Mielec

Zalane piwnice, brak prądu. Superkomórka przeszła przez Mielec

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, TVN24, PAP

Około 130 milionów osób jest zagrożonych upałami w Stanach Zjednoczonych, gdzie w ostatnich dniach padło wiele rekordów temperatury i spodziewane są kolejne. Na południowym zachodzie kraju "niebezpieczna i historycznie wysoka fala upałów dopiero się zaczyna" - ostrzegła Narodowa Służba Pogodowa (NWS).

Padają rekordy, a "historyczna fala upałów dopiero się zaczyna"

Padają rekordy, a "historyczna fala upałów dopiero się zaczyna"

Źródło:
PAP

To jest rocznica powstania Paktu Północnoatlantyckiego, więc na czele polskiej delegacji powinien być prezes Rady Ministrów, który dysponuje realną władzą, a nie prezydent, który dysponuje władzą tytularną - stwierdził w "Faktach po Faktach" były premier Leszek Miller, mówiąc o przyszłotygodniowym szczycie NATO.

Miller: prezydent sabotuje działania Rady Ministrów i innych instytucji

Miller: prezydent sabotuje działania Rady Ministrów i innych instytucji

Źródło:
TVN24

Władze podejmują zdecydowane działania w celu powstrzymania epidemii w Namwom w Korei Południowej. Ponad tysiąc osób zatruło się tam norowirusem po zjedzeniu kimchi - popularnego w Korei dania z fermentowanej kapusty. Norowirusy powodują objawy zatrucia pokarmowego - biegunkę, boleści, wymioty.

Ponad tysiąc osób zatruło się po zjedzeniu kimchi

Ponad tysiąc osób zatruło się po zjedzeniu kimchi

Źródło:
PAP

Dyrektorka szkoły na warszawskim Ursynowie, która prowadziła w lekcję pod wpływem alkoholu, została zdegradowana. Postępowanie w sprawie nauczycielki prowadzą też policja oraz rzecznik dyscyplinarny.

Miała dwa promile, prowadziła lekcję. Dyrektorka szkoły straciła posadę

Miała dwa promile, prowadziła lekcję. Dyrektorka szkoły straciła posadę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Kalisza zostali wezwani do psa zamkniętego w nagrzanym aucie. Mimo wysiłków pracowników lokalnego schroniska, którzy próbowali schłodzić ciało zwierzęcia, nie udało się go uratować.

Nie żyje pies zamknięty w nagrzanym aucie. "Pracownicy schroniska parzyli się o jego ciało"

Nie żyje pies zamknięty w nagrzanym aucie. "Pracownicy schroniska parzyli się o jego ciało"

Źródło:
PAP

Już za kilka dni termometry pokażą wartości sięgające aż 35 stopni Celsjusza. Jak długo pozostanie z nami skwar? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: spiekota będzie trudna do zniesienia

Pogoda na 16 dni: spiekota będzie trudna do zniesienia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Na stację benzynową w Oakland w Kalifornii napadł blisko stuosobowy tłum. Policja przyjechała na miejsce dopiero po dziewięciu godzinach od zgłoszenia. Właściciel stacji oszacował straty na ponad 100 tysięcy dolarów. Stacja CNN pokazała nagranie z monitoringu.

Napad tłumu na stację benzynową w Kalifornii

Napad tłumu na stację benzynową w Kalifornii

Źródło:
CNN

W mediach społecznościowych znowu masowo rozpowszechniany jest fałszywy cytat przypisywany Robertowi Makłowiczowi. To przykład trollingu internetowego.

Antypolska "wypowiedź" Makłowicza. Drugie życie fake newsa

Antypolska "wypowiedź" Makłowicza. Drugie życie fake newsa

Źródło:
Konkret24

Treściwe, pełnokrwiste relacje, a do tego smoki, miecze i magia Westeros – oto co zdaniem Eve Best, odtwórczyni roli Rhaenys Velaryon, przyciąga widzów do "Rodu smoka". Jej serialowy małżonek u źródeł popularności serialu upatruje połączenia "epickości i kameralności". Jak na planie kreowana jest pierwsza z nich? Jak z kręcone były sceny na morzu i kadry z udziałem smoków? O tych i innych wątkach gwiazdy produkcji opowiadają w rozmowie z reporterką TVN24 Eweliną Witenberg.  

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

"Ród smoka". W drugim sezonie więcej politycznych intryg

Źródło:
TVN24

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl