Internautów ogarnęła zbiorowa paranoja, „Złamany penis” stał się najpopularniejszym hasłem w„Google” w ostatnich dniach. Dlaczego wszyscy nagle chcą się dowiedzieć czegoś na ten temat? Powodem jest telewizja, a konkretnie serial o chirurgach.
Dwie trzecie haseł wpisywanych ostatnio w wyszukiwarce Google dotyczyło „złamanego penis” lub „złamanego prącia”. Alarm wśród internautów wywołał serial „Grey's Anatomy”, znany też w Polsce jako „Chirurdzy”.
W Stanach Zjednoczonych wyemitowano właśnie nowy odcinek. A w nim jeden z lekarzy, Mark Sloan, „łamie penisa” uprawiając po kryjomu seks w pokoju dyżurnym. Zdarzenie to wywołuje rozmaite reakcje jego kolegów i oczywiście szereg spekulacji, jak też mogło do tego dojść.
To bardzo, bardzo rzadkie wypadki
„Złamanie penisa” występuje niezwykle rzadko i niemal zawsze w stanie erekcji. Określenie „złamanie” nie jest najwłaściwsze - prącie nie posiada bowiem kości. Urolodzy używają go jednak ze względu na charakterystyczny trzask w chwili urazu.
Złamanie prącia można podzielić na dwa typy - proste, kiedy uszkodzone jest jedno lub oba ciała jamiste i złożone – połączone z uszkodzeniem cewki moczowej.
Złamanie występuje najczęściej podczas stosunku płciowego lub wskutek uderzenia lub zgięcia prącia w czasie wzwodu. Po złamaniu pojawia się krwiak, obrzęk. Leczenie może polegać na opatrzeniu lub podanu antybiotyku, czasem jest to zabieg operacyjny.
Źródło: telegraph.co.uk, urologiapolska.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu