Większy limit znaków na Twitterze dzieli internautów

Twitter rozszerzył limit znaków z 140 do 280.
Twitter rozszerzył limit znaków z 140 do 280.
Źródło: Adrianna Otręba | Fakty po południu

We wtorek Twitter poinformował, że rozszerza limit znaków ze 140 do 280. Zdania na temat wprowadzonej na Twitterze we wtorek zmiany dotyczącej rozszerzenia limitu znaków wiadomości ze 140 do 280 są podzielone.

Zwolennicy lakonicznych wiadomości uważają, że zmiana ta jest niekorzystna. Argumentują to tym, że "urok" Twittera tkwi w 140 znakach. Są też tacy, którym podoba się większy limit znaków i widzą w nim szansę na lepszą komunikację.



 

Na ten temat wypowiedział się także często aktywny na Twitterze, Stephen King. Skomentował: "280? Chrz**** to!". Zaznajomieni z twórczością amerykańskiego pisarza wiedzą, że niektóre z jego książek mają ponad tysiąc stron.




 

 

Inni w humorystyczny sposób wykorzystują tę zmianę, np. "śpiewając" piosenkę z Titanica.




 



 

"Drogi Twitterze, dziękujemy za 280 znaków. W końcu nasz klub może szczycić się pełną nazwą. Z pozdrowieniami, Borussia Verein für Leibesübungen 1900 Mönchengladbach e.V." - napisał niemiecki klub piłkarski na swoim profilu.






"Nie potrzebujemy 280 znaków, by pokazać, że Kanada jest naturalnie piękna i wyjątkowa"








 

"Dziękujemy Twitterze, teraz możemy używać jeszcze więcej przestrzeni"- napisało NASA Goddard.



 

Zmiany, poprzedzone trwającym od września okresem testowym, nie obejmują tweetów pisanych po japońsku, koreańsku i chińsku. Organizacja tłumaczy to tym, że tweety w tych językach doskonale mieszczą się w 140 zna

Na ten temat wypowiedział się także często aktywny na Twitterze, Stephen King. Skomentował: "280? Chrz**** to!". Zaznajomieni z twórczością amerykańskiego pisarza wiedzą, że niektóre z jego książek mają ponad tysiąc stron.

Na ten temat wypowiedział się także często aktywny na Twitterze, Stephen King. Skomentował: "280? Chrz**** to!". Zaznajomieni z twórczością amerykańskiego pisarza wiedzą, że niektóre z jego książek mają ponad tysiąc stron.

Inni w humorystyczny sposób wykorzystują tę zmianę, np. "śpiewając" piosenkę z Titanica.

"Drogi Twitterze, dziękujemy za 280 znaków. W końcu nasz klub może szczycić się pełną nazwą. Z pozdrowieniami, Borussia Verein für Leibesübungen 1900 Mönchengladbach e.V." - napisał niemiecki klub piłkarski na swoim profilu.

"Nie potrzebujemy 280 znaków, by pokazać, że Kanada jest naturalnie piękna i wyjątkowa"

"Dziękujemy Twitterze, teraz możemy używać jeszcze więcej przestrzeni"- napisało NASA Goddard.

Zmiany, poprzedzone trwającym od września okresem testowym, nie obejmują tweetów pisanych po japońsku, koreańsku i chińsku. Organizacja tłumaczy to tym, że tweety w tych językach doskonale mieszczą się w 140 znakach, a przeciętna długość wiadomości wynosi 5 znaków. Podczas testów zauważono także, że jedynie jeden procent tweetów osiągnął liczbę 280 znaków.

Autor: aw / Źródło: Twitter

Czytaj także: