Drgało i buczało, przyjechała policja, potem saperzy. To, co zastali, nieco ich zdziwiło.
Zaczęło się od tego, że w jednym z bloków w szwedzkim Goeteborgu sprzątacz odkrył dziwny pakunek. Podejrzana paczka drżała i buczała, więc przerażony mężczyzna natychmiast zaalarmował policję.
Mundurowi błyskawicznie przyjechali na miejsce, zagrożony obszar odcięto szczelnym kordonem.
Saperzy za pomocą specjalistycznego sprzętu precyzyjnie otworzyli pakunek i... przecierali oczy ze zdumienia, bo zamiast bomby znaleźli seksualną zabawkę.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24