Tom Hanks podczas spaceru po Los Altos w Kalifornii spotkał skautki sprzedające ciasteczka. Gwiazdor chętnie pomógł dziewczynkom. Sam kupił kilka pudełek słodkości, a później robił sobie zdjęcia z przechodniami pod warunkiem zakupu kolejnych opakowań.
Aktor znany m.in. z roli w filmie "Forest Gump" i "Kapitan Phillips" spacerował po mieście Los Altos w Kalifornii (50 km od San Francisco) ubrany w czapkę z daszkiem i ciemne okulary, ponieważ nie chciał być rozpoznany.
Pomoc i euforia
Gdy spotkał młode skautki sprzedające ciasteczka, pomógł im kupując cztery pudełka słodkości i zostawiając 20 dol. napiwku.
W pierwszej chwili dziewczynki i ich mamy nie zorientowały się, z kim mają do czynienia. - Na początku nie poznałyśmy go, bo miał czapkę i okulary - wspomina mama jednej z dziewczynek w rozmowie z dziennikiem "Los Altos Town Crier".
Po chwili, gdy aktor został rozpoznany, zrobił sobie zdjęcie z dziewczynkami i pomógł im w sprzedaży pozostałych ciasteczek, proponując wspólne zdjęcia z przechodniami pod warunkiem zakupu produktu od skautek.
- Wciąż jestem w euforii - stwierdziła mama jednej z nich, wspominając spotkanie z 58-letnim gwiazdorem.
Come for the typewriters, stay for the cookies: @tomhanks makes the most of Los Altos! http://t.co/cvMJN3rVvY pic.twitter.com/8lXSWkkTk3— Los Altos Town Crier (@latc) marzec 12, 2015
Autor: kl/sk / Źródło: BuzzFeed, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Twitter