Stumetrowy odcinek łąki skoszony tradycyjną kosą w nieco ponad trzy minuty - to wyczyn Wiesława Szklanko, rolnika ze wsi Dawidowizna w podlaskiej gminie Goniądz. A wyczyn to nie lada, bo dzięki niemu pan Wiesław po raz drugi z rzędu został mistrzem Europy w koszeniu łąk bagiennych. Nietypowe zawody odbyły się w sobotę nad Biebrzą.
W zawodach, rozegranych w Biebrzańskim Parku Narodowym, wzięło udział około 30 dwuosobowych drużyn. Mistrzostwa odbyły się już po raz siódmy, trzeci raz w obsadzie międzynarodowej.
A wszystko po to, by promować tradycyjne rolnictwo, które na takich terenach jak dolina Biebrzy służy przyrodzie.
Polscy dominatorzy
Indywidualnym mistrzem Europy został ubiegłoroczny triumfator Wiesław Szklanko ze wsi Dawidowizna w podlaskiej gminie Goniądz. Odcinek łąki o długości stu metrów skosił w 3 minuty 11 sekund, co jest nowym rekordem zawodów.
Pan Wiesław (razem z bratem Eugeniuszem) triumfował też drużynowo. W kategorii parków narodowych (łącznie krajowych i zagranicznych) wygrał zespół z białoruskiego Sporowskiego Parku Narodowego. Kolejne miejsca zajęły drużyny z Tatrzańskiego Parku Narodowego i Biebrzańskiego Parku Narodowego.
Kilkadziesiąt osób wystartowało też w konkurencji dla VIP-ów. To m.in. samorządowcy, przedstawiciele instytucji wspierających ochronę środowiska i biznesmeni.
Ponad 30 drużyn z kraju i ze świata
Zawody odbyły się na Bagnie Ławki na terenie parku narodowego. Koszono na czas wyznaczony pas podmokłej łąki o długości stu metrów. Przy ocenie poszczególnych drużyn jury brało pod uwagę jakość koszenia i przyznawało karne minuty za niedokładną pracę.
Powrócić do historii
Ręczne wykaszanie na dużą skalę skończyło się w latach 70. ubiegłego wieku, gdy wieś wyludniła się, a rolnicy zaczęli wycofywać się z hodowli bydła. Przyczynił się do tego też postęp mechanizacyjny. Koszenie podmokłych łąk, niedostępnych dla ciężkiego sprzętu rolniczego, przestało być opłacalne.
Biebrzański Park Narodowy to ponad 59 tys. hektarów terenów chronionych, w większości bagiennych łąk. To największy w kraju park narodowy. Blisko połowa jego powierzchni to tzw. bagna biebrzańskie, czyli obszary najcenniejsze przyrodniczo.
Źródło: TVN24, PAP