Ryby złowione przez dwóch mężczyzn podczas zawodów wędkarskich w amerykańskim stanie Ohio wydały się organizatorom podejrzanie ciężkie. Okazało się, że zostały wypchane metalowymi ciężarkami, by zwiększyć ich wagę i zapewnić główną wygraną w konkursie. Oszustwo wyszło na jaw, a mężczyźni właśnie usłyszeli zarzuty. - To jeden z najbardziej obrzydliwych, nieuczciwych czynów, jakie świat wędkarski kiedykolwiek widział - mówi organizator konkursu.
30 września w Cleveland w stanie Ohio odbył się turniej wędkarski Lake Erie Walleye Trail. Konkurs wygrywał ten, kto złowił pięć najcięższych ryb w jeziorze Erie, a nagrodą było prawie 29 tys. dolarów. Organizator turnieju Jason Fischer przyznał w rozmowie z CNN, że waga ryb złowionych przez dwóch z biorących udział w zawodach wędkarzy - Jacoba Runyana i Chase'a Cominsky'ego - od razu wzbudziła w nim podejrzenia. Była niemal dwa razy większa niż się spodziewano.
Gdy tłum zebranych uczestników również zaczął kwestionować wagę ryb, Fischer rozciął jedną z nich nożem i znalazł wewnątrz kulki ołowiu. Okazało się, że w kolejnych złowionych rybach również znajdują się takie kulki. Mężczyźni wypchali ryby łącznie dziesięcioma ciężarkami o wadze ok. 250-300 gramów każda. W rezultacie zostali zdyskwalifikowani i kazano im opuścić miejsce rozgrywek.
Zarzuty dla wędkarzy
Nagrania i zdjęcia z próby oszustwa na konkursie szybko trafiły do mediów społecznościowych i wywołały oburzenie w świecie wędkarzy. Według Fischera ich postępowanie było "jednym z najbardziej obrzydliwych, nieuczciwych czynów, jakie świat wędkarski kiedykolwiek widział". Zwrócono również uwagę, że Jacob Runyan i Chase Cominsky wygrali już trzy poprzednie edycje turnieju: w czerwcu, lipcu i wrześniu. Nie ma jednak potwierdzenia, że wtedy również oszukiwali.
Sprawą oszustwa zainteresowały się również lokalne organy ścigania. W środę sąd w hrabstwie Cuyahoga w Ohio postawił 42-letniemu Jacobowi Runyanowi i 35-letniemu Chase’owi Cominsky’emu zarzuty oszustwa, próby kradzieży, posiadania nielegalnych narzędzi i bezprawnego posiadania dzikich zwierząt.
- Bardzo poważnie przyjmuję każde przestępstwo i wierzę, że to, co ta dwójka próbowała zrobić, było nie tylko niehonorowe, ale też przestępcze - powiedział prokurator Michael C. O’Malley. We wtorek władze zajęły też łódź i przyczepę Cominsky’ego, których mężczyźni używali podczas turniejów. W akcie oskarżenia napisano, że obaj "świadomie zaangażowali się w postępowanie mające na celu sfałszowanie wyniku".
Oskarżeni mężczyźni nie udzielili komentarzy w sprawie. Grozi im kara do roku pozbawienia wolności i do 2,5 tys. dolarów grzywny. Czwarty zarzut - nielegalnego posiadania dzikich zwierząt - może ponadto według prokuratury spowodować "bezterminowe zawieszenie ich licencji połowowych".
ZOBACZ TEZ: Pół wieku wystarczyło, by populacje zwierząt drastycznie się skurczyły. "Świat przyrody pustoszeje"
Źródło: CNN, New York Times
Źródło zdjęcia głównego: facebook.com/BigwaterwalleyechampionshipsLEWT