Na zatopionej wyspie odkryto ruiny szpitala i cmentarz

Fort Jefferson Post Cemetery. Grób znaleziony pod wodą
Podwodny świat w antarktycznej rzece
Źródło: NIWA/Craig Stevens

Na zatopionej wyspie w Parku Narodowym Dry Tortugas niedaleko Florydy archeologowie odnaleźli pozostałości szpitala i cmentarza. Według naukowców obiekty powstały w XIX wieku, gdy wyspa wciąż znajdowała się ponad powierzchnią wody.

O odkryciu 1 maja poinformował Park Narodowy Dry Tortugas z Florydy. Przekazano, że na leżącej na jego terenie zatopionej wyspie w Zatoce Meksykańskiej odnaleziono ruiny datowane na koniec XIX wieku. Jak stwierdzono, to pozostałości szpitala, w którym leczono niegdyś pacjentów zakaźnych, oraz cmentarza.

Fort Jefferson Post Cemetery. Grób znaleziony pod wodą
Fort Jefferson Post Cemetery. Grób znaleziony pod wodą
Źródło: nps.gov/NPS Photo by C. Sproul

ZOBACZ TEŻ: Znaleźli sztylet sprzed tysięcy lat. "Leżał dosłownie kilka centymetrów pod glebą"

Szpital i cmentarz na zatopionej wyspie

Do znaleziska archeologów doprowadziły badania, które rozpoczęli w sierpniu 2022 roku. Przyglądali się oni historii Fortu Jefferson, obiektu który służył m.in. jako więzienie wojskowe podczas wojny secesyjnej. Ludzie zaczęli wówczas wykorzystywać także pobliskie wyspy w Zatoce Meksykańskiej.

Szpital i cmentarz na wyspie nieopodal Fortu Jefferson
Szpital i cmentarz na wyspie nieopodal Fortu Jefferson
Źródło: National Park Service

Park Narodowy Dry Tortugas, który dziś obejmuje obszar tych wysp, przypomina, że gdy liczba osób zamieszkujących teren Fortu zwiększała się - głównie o personel wojskowy, więźniów, niewolników, robotników i ich rodziny - to drastycznie wzrastało też ryzyko występowania śmiertelnych chorób zakaźnych. Niebezpieczna była zwłaszcza żółta gorączka (żółta febra), przenoszona przez komary. W latach 60. i 70. XIX wieku w regionie wybuchały jej epidemie, które odebrały życie dziesiątkom osób. Niektóre z pobliskich wysp zostały więc przekształcone w szpitale potrzebne do kwarantanny.

I właśnie pozostałości jednego z takich szpitali, który działał w latach 1890-1900, odnaleźli teraz archeolodzy. Oprócz szpitala na wyspie odnaleziono także pozostałości cmentarza o nazwie Fort Jefferson Post Cemetery. W toku badań ustalono, że w przeszłości pochowano na nim dziesiątki osób, z których większość stanowili żołnierze stacjonujący w Forcie Jefferson. Pod wodą udało się zlokalizować także m.in. grób lokalnego robotnika Johna Greera. Na jego płycie wykuta była data śmierci mężczyzny - zmarł 5 listopada 1861 roku.

Płyta nagrobna Johna Greera
Płyta nagrobna Johna Greera
Źródło: nps.gov/NPS Photo by C. Sproul

ZOBACZ TEŻ: Ekshumacja przywódcy faszystowskiej Falangi. Zostanie przeniesiony z mauzoleum do rodzinnego grobu

Odkrycie w Zatoce Meksykańskiej

Zarówno szpital, jak i cmentarz, w XIX wieku powstały na suchym lądzie. Pod wodą znalazły się dopiero później, gdy cała wyspa zatonęła na skutek zmian klimatu i występujących w tym regionie silnych sztormów.

- To intrygujące znalezisko wskazuje na potencjał niespodziewanych historii z Parku Narodowego Dry Tortugas, zarówno nad, jak i pod wodą. Choć duża część historii Fortu Jefferson skupia się na samej fortyfikacji i niektórych jej więźniach, pracujemy nad tym, aby opowiedzieć także historie ludzi zniewolonych, kobiet, dzieci i robotników cywilnych - przekazał Josh Marano, dyrektor badań archeologicznych.

Czytaj także: