"A ty całuj mnie - to taka piękna gra" śpiewał Paweł Kukiz, a mieszkańcy Madrytu wprowadzili jego słowa w czyn. Setki par jednocześnie zademonstrowało indywidualne techniki pocałunku na miejskim placu w stolicy Hiszpanii. Życie jak w Madrycie?
Niezależnie od wieku, narodowości, płci i orientacji seksualnej, pocałunki lubią wszyscy. I podobnie jak Polacy w temacie piłki nożnej, każdy Hiszpan jest ekspertem w tej dziedzinie. - Można całować z pasją, dzikością i pożądaniem, ale zawsze z miłością - radzi madrycki dziennikarz Pablo. - Wszystkie powyższe plus entuzjazm - dodaje jego chłopak Alejandro.
- Pomaga, jeśli dobrze znasz osobę którą całujesz - twierdzi z kolei Bill, turysta z Chicago. Jego dziewczyna Mary nie zdradziła, co o tym myśli, bo Bill zamknął jej usta... Pocałunkiem oczywiście.
Punktualnie o godzinie dziewiątej na madryckim skwerze w górę poleciały baloniki w kształcie serca oraz confetti, a setki uczestników masowego całowania entuzjastycznie wprowadziło powyższe rady w czyn.
Źródło: Reuters, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Reuters