Trzymał w domu sto dwadzieścia węży, został znaleziony martwy

W swojej kolekcji posiadał ponad 120 węży. 49-latek z Maryland zmarł od ukąszenia
Wąż uciekł z terrarium, odnalazł się w łazience sąsiadki
Źródło: Straż Miejska w Legnicy

Mieszkający w Maryland w Stanach Zjednoczonych 49-latek zmarł po tym, jak ukąsił go jeden z węży, które trzymał w domu. Mężczyzna w swojej kolekcji posiadał ponad 120 gadów: grzechotniki, kobry, mamby czarne i ponad czterometrowego pytona birmańskiego.

David Riston, 49-latek z Maryland, 19 stycznia został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu. Jak wynika z autopsji, powodem śmierci było ukąszenie przez węża. Mężczyzna w swojej kolekcji posiadał ponad 120 osobników tego typu gadów. Węże trzymane były w starannie przygotowanych do tego klatkach. Wśród nich znajdowały się gatunki, których posiadanie w Stanach Zjednoczonych jest prawnie zabronione. Jak poinformowała rzeczniczka hrabstwa Charles, Jennifer Harris, nikt nie zdawał sobie wcześniej sprawy, że David Riston trzymał w swoim domu węże.

Nieszczęśliwy wypadek

Ciało 49-latka zostało odnalezione przez urzędników, którzy przeprowadzali tak zwaną kontrolę społeczną. Wśród posiadanych przez niego gatunków znajdowały się grzechotniki, kobry, czarne mamby i ponad czterometrowy pyton birmański. To właśnie jeden z tych gatunków najprawdopodobniej odpowiada za śmierć mężczyzny. Andy Owen, rzecznik stanowego Departamentu Zdrowia, potwierdził, że do śmierci mężczyzny doszło w wyniku przypadkowego zdarzenia.

Czytaj także: