Seks najlepiej sprzedaje muzykę

 
To Rihanna najczęściej śpiewa o seksie
Źródło: materiały prasowe

Około 92 procent piosenek, które znajdują się na listach przebojów, zawiera teksty z seksualnymi odniesieniami – tak wynika z badań, które przeprowadził profesor psychologii na Uniwersytecie Nowojorskim. Naukowiec w każdym utworze naliczył średnio 10 zwrotów związanych z miłością fizyczną. Przodują piosenki śpiewane przez Rihannę i Katy Perry.

Rihanna swój wizerunek również oparła na seksie (fot. materiały prasowe)
Rihanna swój wizerunek również oparła na seksie (fot. materiały prasowe)

Dawn R. Hobbs, profesor psychologii na State University Of New York poddał analizie najlepiej sprzedające się piosenki pop, country i R&B, które powstały po 2009 roku i królowały na listach przebojów w USA. Badania wykazały, że większość z nich przepełniona jest słowami związanymi z seksem.

- Około 92 procent piosenek, które znalazły się na liście przebojów Billboard Top 10 zawiera treści związane z uprawianiem seksu – magazyn "The Atlantic" cytuje autora badań, które są częścią jego większej pracy pt. "Evolutionary Psychology".

Rihanna "najbardziej sprośna"

Okazało się, że w każdym utworze profesor naliczył średnio 10,49 zwrotów o seksualnym odniesieniu. Najczęściej padające słowa to: seks, genitalia, zdrada, sperma. - To dowód, że w dzisiejszym świecie seks sprzedaje najlepiej także muzykę – twierdzi Dawn R. Hobbs.

Jego zdaniem, korzenie tego trendu sięgają nie narodzin rock'n'rolla, ale... opery. - Współczesne piosenki zaskakująco przypominają słowa z oper i pieśni sprzed setek lat – zapewnia naukowiec.

Analiza pokazała także, jacy artyści przodują w rankingu "najbardziej sprośnych tekstów". To Rihanna, Katy Perry i zespół electro-hopowy z Los Angeles - LMFAO.

Źródło: theatlanticwire.com

Czytaj także: