W mieście Kununurra w Australii doszło do rzadkiego zdarzenia. 10 ropuch z gatunku aga obsiadło grzbiet pytona. Niezwykłą sytuację uwiecznił Australijczyk Paul Mock.
Do zdarzenia doszło w czasie silnej burzy, która przeszła przez Zachodnią Australię w niedzielę. W Kununurra w ciągu godziny spadło 70 mm deszczu.
Jak relacjonował autor zdjęć Paul Mock, tysiące ropuch zgromadziło się na brzegu pobliskiego jeziora. Szukały drogi ucieczki - ich siedliska zalewała woda. Z pomocą przyszedł 3,5-metrowy pyton, którego grzbietu uczepiło się 10 ropuch.
Zdjęcie tego niecodziennego zjawiska Mock przesłał do swojego brata, a ten udostępnił je w mediach społecznościowych.
68mm just fell in the last hour at Kununurra. Flushed all the cane toads out of my brothers dam. Some of them took the easy way out - hitching a ride on the back of a 3.5m python. pic.twitter.com/P6mPc2cVS5
— Andrew Mock (@MrMeMock) 30 grudnia 2018
Niebezpieczne ropuchy
Ropuchy aga, zwane też kururu lub olbrzymimi, zostały sprowadzone do Australii w 1935 roku w celu zwalczenia insektów żerujących na plantacjach trzciny cukrowej. Jednak agi szybko rozprzestrzeniły się i same stały się szkodnikami. Zagrażają lokalnemu ekosystemowi, ponieważ pożerają rodzime gatunki gadów i trują otoczenie toksyczną wydzieliną.
Autor: mbl//ŁUD / Źródło: BBC, The Guardian
Źródło zdjęcia głównego: Twitter/@MrMeMock | Paul Mock