Departament Obrony Stanów Zjednoczonych na swoim Twitterze podzielił się zdjęciem z ostatniego pożegnania ze swoim ośmioletnim kompanem, psem Rico. Zwierzę cierpiało na chorobę powodującą niszczenie rdzenia kręgowego i musiało zostać uśpione.
"Członkowie 436. Eskadry Sił Bezpieczeństwa (436th Security Forces Squadron) pożegnali swojego służbowego psa Rico. Jego były trener, członek Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych, niesie go do kliniki weterynaryjnej" - napisali na Twitterze przedstawiciele Departament Obrony Stanów Zjednoczonych.
"Nasz czworonożny bohater i patriota"
Rico ostatnie dwa lata spędził u boku swojego opiekuna, sierżanta sztabowego Jasona Spangenberga, który niósł psa do kliniki weterynaryjnej. Wydarzenie miało oficjalną oprawę. Z honorami psa pożegnali pozostali członkowie eskadry.
- Trudno opisać poczucie straty, jaką czuję - powiedział dla portalu First State Update sierżant techniczny, Matthew Salter, pierwszy opiekun Rico.
- Wiem, że Rico jest teraz w lepszym miejscu, biegając wokół, tropiąc bomby i złych ludzi. Mimo wszystko jest to także bardzo przykre, bo mojego partnera nie ma już obok mnie. On miał swój własny sposób na powiedzenie "wstawaj tato, czas do pracy" - opowiadał żołnierz.
- Jednostka czuje to samo, co ja. Oni także mocno związali się z psem i wzięli odpowiedzialność za jego zdrowie - dodał Salter.
Wyrazy współczucia przesłała policja stanowa z Massachusetts. "Składamy kondolencje z powodu straty Rico, czworonożnego bohatera i patrioty" - napisali na Twitterze.
"Niesamowita więź"
Pożegnanie psa wzruszyło wielu internautów.
"Łamie serce, ale jednocześnie pokazuje niesamowitą więź pomiędzy trenerem a jego psem. Prawdziwy przyjaciel lotnika" - komentowali na Twitterze.
Razem na misji
Rico przeszedł na psią emeryturę w styczniu 2016 roku. Przez ostatnie dwa lata przebywał w rodzinie jego ostatniego trenera, Jasona Spangenberga.
W 2013 roku Spangenberg i Rico przebywali na misji w Afganistanie. Wspólnie otrzymali medal Brązowej Gwiazdy za ofiarną służbę, a także wykrycie ponad 45 kilogramów materiałów wybuchowych w czasie ponad 100 wykonanych misji na przestrzeni czterech miesięcy. Spangenberg z psem pomagali w treningu niemal 300 afgańskich policjantów w technikach wykrywania materiałów wybuchowych.
Ich współpraca została upamiętniona w centrum Dover na tablicy, która przedstawia ich podobizny oraz napis: "Specjalne podziękowania dla sierżanta sztabowego Jasona Spangenberga i psa Rico".
Rico zasłynął podczas współpracy ze Spangenbergiem, jednak przez całą swoją karierę towarzyszył trzem opiekunom. Pies brał udział w kilkunastu misjach Secret Service.
- Moja więź z Rico była niezwykła - opisywał Spangenberg. - Zaczęło się od zwykłego partnerstwa. Po wyjazdach wszystko się zmieniło, zostaliśmy rodziną. Potrzebowałem go i polegałem na nim, wiedząc że będę z nim bezpieczny - dodał.
Autor: akw//ŁUD / Źródło: twitter, firststateupdate
Źródło zdjęcia głównego: Twitter | U.S. Department of Defense