Putin ze szczeniakiem. Co na to Koni?

Władimir Putin - jeden z największych twardzieli światowej polityki - wyraźnie zmiękł, skonfrontowany z owczarkiem bułgarskim, sprezentowanym mu przez premiera Bułgarii Bojko Borisowa.

Podczas sobotniej wizyty w Sofii z darowanym szczeniakiem chętnie pozował do zdjęć na konferencji prasowej. Pytanie tylko, co na to Koni, 11-letnia labradorka premiera Rosji.

Władimir Putin - były agent KGB, posiadacz czarnego pasa w judo, bardzo chętnie przebywa ze zwierzętami. Polował już na tygrysa (oczywiście nabojami ze środkiem usypiającym) na rosyjskim Dalekim Wschodzie, zdobył próbkę skóry zagrożonego wyginięciem wieloryba szarego i łowił ryby pod czujnym okiem fotoreporterów.

Putin i jego ukochana labradorka Koni. Zdjęcie z 2001 roku (kremlin.ru)
Putin i jego ukochana labradorka Koni. Zdjęcie z 2001 roku (kremlin.ru)
Źródło: kremiln.ru

Źródło: PAP/EPA

Czytaj także: