W tym odcinku "X Factora" emocji nie brakowało. Jurorzy bezwzględnie eliminowali uczestników, wszystko po to, by wybrać najlepszych. Najbardziej zaskakującą okazała się decyzja Czesława Mozila. Kubę Wojewódzkiego zszokowała tak bardzo, że powiedział: - Proponuję nie rozmawiać z Czesławem do końca tej edycji.
W tym odcinku "X Factora" każdy z sędziów wybierał po pięciu uczestników, którzy zasilą jego zespół. Momentami było wyjątkowo trudno. Tak jak wtedy, gdy Mozil decydował czy zostawić w programie Mateusza Guzowskiego. Piosenkarz śpiewał utwór "Billie Jean" Michaela Jacksona. - Mi się Twój występ bardzo podobał - powiedział na samym początku Mozil, który decydował o jego losach. - Właściwie to można było powiedzieć po każdym występie Mateusza w historii tego programu. Warto to zaznaczyć - wtórował Wojewódzki. Tatiana Okupnik z kolei zwróciła uwagę, że występ Mateusza był najlepszy z całej grupy.
"Żartujesz chyba"
Jednak mimo pochwał Mozil zdecydował się odrzucić piosenkarza. - Nie zagrażasz tej piątce. Nie przechodzisz dalej - odparł. Koledzy Mozila z jury byli zaskoczeni jego decyzją. - No żartujesz chyba - mówiła Ewa Farna. Proponuję nie rozmawiać z Czesławem do końca tej edycji - dodał z kolei Wojewódzki.
Autor: nsz/tr / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN