Manuel Valls podczas przemówienia skierowanego do działaczy swojej partii zaczął się pocić w niekontrolowany sposób. Jego koszula wyglądała, jakby właśnie wskoczył w niej do wody. Nic dziwnego - piszą światowe media, bo jego rząd prawdopodobnie będzie musiał przeprowadzić wiele trudnych reform. Internauci także dorzucili kilka komentarzy.
Podczas zjazdu partii socjalistycznej we francuskim mieście La Rochelle premier Francji Manuel Valls przedstawił swój pakiet oszczędnościowy.
Zaprezentowany plan reform zdecydowanie nie spodobał się części działaczy. Podczas przemówienia premierowi wielokrotnie przerywano, a na sali słychać było głośne gwizdy. Zgromadzeni działacze domagali się też dymisji ministra finansów Emmanuela Macrona.
"Włączcie mu klimatyzację"
Po zakończeniu niedzielnego, bardzo energicznego przemówienia, Manuel Valls był mokry od stóp do głów, a jego śnieżnobiała koszula, całkowicie zlana potem, wyglądała jakby właśnie wyciągnięto ją z pralki. Dopiero na koniec występu premierowi podano ręcznik.
FRENCH PRIME MINISTER MANUEL VALLS soaks his shirt through with sweat http://t.co/jUVe4CTZKZ PAUVRE FRANCE pic.twitter.com/qEBt52c1Ai— ReicirRichier (@ReicirRichier) sierpień 31, 2015
Przemówienie premiera na bieżąco było komentowane przez internautów na Twitterze, gdzie pojawiły się błagalne wpisy: "włączcie mu klimatyzację" oraz prześmiewcze, że Valls jest "najlepszą ilustracją globalnego ocieplenia". Internauci z przymrużeniem oka stwierdzili też, że premier Francji wygląda, jakby wziął udział w akcji Ice Bucket Challenge.
#UEPS #LaRochelle #Valls ICE BUCKET CHALLENGE ? pic.twitter.com/Ze6rShVf6o— Rod Wick (@RodWickJm) sierpień 31, 2015
Ice Bucket Challenge en retard. #Valls pic.twitter.com/J1z5d1WaCj— Hugo Margaron (@hu_marg) sierpień 30, 2015
Autor: kl/ja / Źródło: Daily Mail