Wielki szpital w Padwie na północy Włoch pogrążył się w chaosie i zagrożony jest paraliżem, ponieważ w ciążę zaszło 130 pracujących tam pielęgniarek i 16 położnych. Brakuje personelu na oddziałach i w salach operacyjnych.
Lokalny dziennik "Corriere del Veneto" podał w sobotę, że w placówce, w której łącznie zatrudnionych jest 2100 pielęgniarek i pielęgniarzy, rąk do pracy brakuje między innymi na kluczowym oddziale intensywnej terapii oraz na gastrologii.
Z tego samego powodu problemy występują też na oddziale położniczym.
Ogłoszono pogotowie strajkowe
Konieczne jest wydłużenie dyżurów i zwiększenie ich liczby w tygodniu, czym zaniepokojeni są związkowcy, którzy ogłosili pogotowie strajkowe. Przedstawiciel centrali związkowej Uil Luigi Zuin podał przykład kardiochirurgii, wyjaśniając gazecie: „W ciągu 10 dni tamtejszy personel medyczny zmniejszył się o trzy pielęgniarki, które zaszły w ciążę. Na ich miejsce w salach operacyjnych pracują pozostałe osoby, i to w dłuższym wymiarze godzin”. Związkowcy ze szpitala zapowiedzieli, że jeśli dyrekcja placówki nie znajdzie rozwiązania dla tej kryzysowej sytuacji, ogłoszą strajk.
Autor: tmw\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock