Podróż po złote runo w XXI wieku. Z greckiego Volos wyruszyli śmiałkowie, którzy chcą pokonać trasę mitycznego Jazona. Przed nimi tysiąc dwieście mil morskich do przebycia łodzią, która jest dokładną repliką antycznej łodzi Argo.
Łódź, którą płyną współcześni Argonauci, wykonana została przy użyciu jedynie drewna, kleju i liny - tak, jak w czasach antycznych. Nie ma więc elektrycznego systemu nawigacyjnego ani silnika. Konstruktorzy głowili się nad rozwiązaniami w łodzi niemal dwa lata. Swój projekt oparli na malowidłach z antycznych waz, fresków i opisów statków pochodzących z różnych muzeów na całym świecie.
Nie próżnowali tez członkowie załogi - przygotowywali się do wyczynu ponad rok, trenując wiosłowanie. Tym bardziej, że w skład załogi wchodzą zarówno biznesmeni, jak i nauczyciele i studenci, słowem wszyscy ci, którzy zapragnęli powtórzyć podróż mitycznego Jazona. Nikt z nich nie jest profesjonalnym żeglarzem.
I w drogę...
Łódź została pobłogosławiona przez greckiego duchownego, a żeglarzy w porcie pożegnały setki ludzi.
Mityczny Jazon wyruszył z miasta Jolkos (dzisiaj Volos), by zdobyć złote runo baranka, znajdujące się w Kolchidzie (teren dzisiejszej Gruzji). W zdobyciu drogocennego runa dopomogła mu kolchidzka królewna Medea.
Współcześni Argonauci nie dopłyną jednak do Gruzji - tureckie władze nie zezwoliły im na rejs po swoich wodach. Zamiast tego, żeglarze popłyną przez Morze Adriatyckie. Szacują, że zajmie im to dwa miesiące.
Źródło: Reuters