Coroczne nagranie stało się już świąteczną tradycją w Białym Domu, a terier szkocki Barney i pomoagająca mu Miss Beazley to już gwiazdy wielkiego formatu. Prezydent Bush, Pierwsza Dama i ich córki grają u ich boku już tylko epizodyczne rólki. W tym filmie najważniejsze są psy.
W tym roku Barney wpadł na pomysł udekorowania Białego Domu w kolorach patriotycznych: czerwonym, niebieskim i białym. W przystrajaniu pokoi i świątecznej bieganinie towarzyszyła mu kamera.
PRZECZYTAJ O PIERWSZYCH PSACH USA
Drzemka dla zwycięzcy
Ale jak wiadomo, przygotowania do Bożego Narodzenia bywają męczące. Dlatego terier pozwolił sobie na chwilę drzemki. My możemy zobaczyć, co mu się śniło: udział w Igrzyskach Olimpijskich i wygrana w turnieju golfowym Ryder Cup.
U boku gwiazdy
Wystąpić u boku Barneya to zaszczyt i dobrze wiedzą o tym najtęższe głowy światowej dyplomacji i najwięksi sportowi idole. W zeszłym roku w filmie zagrał premier Tony Blair, w tym roku wspaniałych dekoracji gratulują psiakowi złoty mulimedalista Michael Phelps i gimnastyczka Natasia Liukin.
Barney występuje nie tylko w świątecznych spotach. Na stronie Białego Domu można znaleźć także inne filmy z udziałem utalentowanego psa.
Barney nie odpuszcza
Barney niedawno zasłynął z zupełnie innego powodu. Na terenie prezydenckiego pałacu zaatakował dziennikarza agencji Reutera i dotkliwie do ugryzł. Niezbędna była nawet pomoc lekarza.
Czas Barneya w Białym Domu dobiega już jednak końca. Kto go zastąpi? W USA trwa debata nad wyborem nowego pupila Obamy. Na pierwszej konferencji po zwycięstwie w wyborach prezydent - elekt obiecał swoim córkom szczeniaka. Jaki dokładnie będzie to psiak? Dopiero się okaże.
Źródło: Reuters