Pieniądze na chodniku

 
We Włoszech pieniądze leżą na ulicy
Źródło: sxc.hu

Roztargniona kierowniczka supermarketu w Apulii na południu Włoch tak spieszyła się do domu, by przygotować wigilijną kolację, że zostawiła przed bankiem, zamiast oddać ją do depozyt, kasetkę z 20 tysiącami euro dziennego utargu.

W wieczór wigilijny włoscy karabinierzy znaleźli na chodniku przy wejściu do banku na głównym placu we włoskim mieście Apulli skrzynkę pełną pieniędzy. Dzięki dokumentom, które znajdowały się wraz z pieniędzmi w kasetce, karabinierzy byli w stanie ustalić, kto jest właścicielem zguby.

Pieniądze wróciły do właścicielki

Właścicielka pieniędzy, kierowniczka miejscowego supermarketu, mimo iż przyszła do banku, nie zostawiła ich w skrytce depozytowej. Tak spieszyła się do domu na wigilię, że zostawiła je na ulicy.

Karabinierzy odnieśli skrzynkę z utargiem świętującej z rodziną kobiecie.

Źródło: PAP

Czytaj także: