Wielka ewakuacja owiec w Australii. Z powodu zagrożenia powodziowego w Nowej Południowej Walii, farmerzy zostali zmuszeni do wywozu zwierząt. Owce trafiły w bardziej suche miejsca regionu.
Ewakuacja trwa od kilku dni.
Biuro Meteorologiczne w Nowej Południowej Walii wydało ostrzeżenie przed podnoszącym się poziomem lokalnych wód.
Farmerzy postanowili nie czekać, aż stanie się coś złego i wywieźć z zagrożonych regionów swoje zwierzęta. Akcję ratunkową owiec zorganizowali sami.
- Tego się nie znajdzie nigdzie na świecie, takiej współpracy. Oni wszyscy mają (...) swoje posady, które opuścili i przybyli tutaj dobrowolnie - mówił jeden z farmerów Phillipe Ridge o ludziach biorących udział w akcji.
Źródło: Reuters