Z powodu awarii prądu argentyńscy chirurdzy musieli operować pacjenta świecąc sobie telefonami komórkowymi.
21 lipca zespół chirurgów z polikliniki im. Juana D. Perona w miasteczku Villa Mercedes w centralnej Argentynie przeprowadzał operację usunięcia wyrostka robaczkowego u 29-letniego Leonarda Moliny.
Zabieg nieomal zakończył się tragedią, gdy nastąpiła nagła przerwa w dostawach prądu, a alternatywny generator prądu nie zadziałał. Choć na sali operacyjnej zapanowała całkowita ciemność, jasności umysłu nie stracił brat operowanego, Ricardo Molina. Od ludzi czekających na korytarzu pożyczył naprędce kilka telefonów komórkowych, aby ich ekranikami oświetlić stół operacyjny.
Źródło: PAP/Radio Szczecin
Źródło zdjęcia głównego: TVN24