W niewielkiej miejscowości na Węgrzech spadł deszcz żab. Jak twierdzą mieszkańcy, żab była "niezliczona" ilość. Agencyjne zdjęcia zdają się to potwierdzać: na ulicach pozostały ślady, a sporo zwierzaków nadal skacze po okolicy.
Deszcz żab spadł kilka dni temu w miejscowości Rakoczifalva, na wschód od Budapesztu. Doszło do niego najprawdopodobniej w wyniku tzw. trąb wodnych, które tworzą się nad rzekami i jeziorami. Uniosły one w powietrze niewielkie zwierzęta, po czym "zrzuciły" na ludzi.
Nic dziwnego, że to nietypowe zjawisko zdominowało rozmowy mieszkańców. Jak powiedziała właścicielka miejscowego sklepu, rozmowy na temat niecodziennego zjawiska toczyły się cały dzień.
Jednak jeśli wierzyć innemu z mieszkańców, to nie był pierwszy raz, kiedy doszło do deszczu żab: - To zjawisko już miało miejsce wcześniej tutaj, po tak obfitych opadach. Dlatego to musi mieć coś wspólnego z opadami.
Źródło: ENEX, PAP
Źródło zdjęcia głównego: ENEX