Pisklęta, które wypadły z gniazd, mogą tu liczyć na troskliwą opiekę. Te ranne i chore na profesjonalną pomoc weterynaryjną. Małżeństwo amerykańskich emerytów założyło w Kostaryce schronisko dla tropikalnych ptaków.
Fundacja "Przyjaciele ptaków" mogłaby się właściwie nazywać "Przyjaciele papug". Większość podopiecznych schroniska to żółtoskrzydłe i oliwkowe ary. Oba gatunki są zagrożone wyginięciem.
W przytułku dla ptaków pracuje kilkanaście osób. Są wśród nich ornitolodzy i weterynarze. Po odchowaniu niepełnosprawne lub porzucone ptaki są wypuszczane na wolność. Aby powrót do naturalnego środowiska był łatwiejszy wylatują parami.
Źródło: Reuters, TVN24